POD OPIEKĄ ŚW. JÓZEFA I ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA

Contemplare et contemplata aliis tradere

Veritas liberabit vos

czwartek, 29 listopada 2018

Chrystus nadał swemu Kościołowi cechę trwałości

         Cały ustrój Kościoła, czyli to jego urządzenie przez Chrystusa, nie było dane tylko na czas życia apostołów, ale według woli Chrystusa miało trwać nieprzerwanie, jak to zresztą rozumie się samo przez się.  Każdy przecież, kto jakieś stowarzyszenie zakłada, chciałby aby stowarzyszenie dopóty istniało, do póki celu swego nie osiągnie- i nadaje mu odpowiednią do tego organizację. Ponieważ Chrystus "na to założył Kościół, aby szukać i zbawiać, co było zginęło" ( Łk. 19,10 , t.j., aby wszystkich ludzi prowadzić do nieba, przeto chciał, aby ten Kościół tak długo istniał, jak długo ludzie będą żyć na ziemi i dlatego przepowiedział mu, że trwać będzie aż do skończenia świata i bramy piekielne go nie zwyciężą go ( Mt. 16,18 ).- Wobec tego cały ustrój, jaki Chrystus nadał Kościołowi musiał w nim na zawsze pozostać. W szczególności musi trwać zawsze w Kościele;

Urząd najwyższego zwierzchnika, t.j. widzialnej głowy Kościoła, a to z następujących racji:
1.) Chrystus, powierzając Szymonowi ( Piotrowi ) najwyższe zwierzchnictwo w Kościele, nazwał go opoką, czyli skałą, mającą służyć Kościołowi za fundament. Ponieważ według słów Chrystus, Kościół ma istnieć do końca świata, przeto i fundament, na którym jest zbudowany, musi trwać z nim razem. Jak dom bez fundamentu, taki Kościół bez najwyższej władzy nie może istnieć, a zatem najwyższa władza, którą otrzymał Piotr, z jego śmiercią nie zgasła, ale musi stale przechodzić na jego prawowitych następców.

2). Skoro Chrystus powiada: na tej opoce zbuduję Kościół mój, i zaraz potem dodaje:  a bramy piekielne nie zwyciężą go. To bezpośrednie połączenie tych dwóch zdań ze sobą może mieć tylko takie znaczenie, że potęga piekła dlatego  nie będzie mogła  pokonać Kościoła, albowiem tenże po wszystkie czasy będzie stał niezwruszenie  na fundamencie swojej opoki, na której go Chrystus zbudował.

3). Chrystus porównał swój Kościół z owczarnią, na której stoi jeden pasterz "i stanie się jedna owczarnia i jeden pasterz" ( Jan 10,16.). Ponieważ owczarnia Chrystusowa będzie istniała aż do końca świata, a Piotr osobiście nie może żyć tak długo , przeto musi żyć tylko w swoich następcach, to zn. jego najwyższa władza pasterska musi przechodzić na tych,  któzy powyższe zwierzchnictwo w Kościele po Piotrze odziedziczą.

4). Kościół jest według porównania Chrystusowego Królestwem Niebieskim, a klucze tegoż Królestw, t.j. najwyższą w nim władzę, powierzył Chrystus Piotrowi, Królestwo nie może się ostać bez najwyższej władzy, dla tego też władza klucz musi przechodzić na jego następców

Celem prymatu było utrzymanie jedności i jednolitości w Kościele.

5). Skoro zatem potrzebną była głowa widzialna w czasach, kiedy Kościół był jeszcze nieliczny i kiedy błędnych nauk było niewiele - to tem potrzebniejszą byłą później w miarę, jak Kościół wzrastał i mnożyły się religijne rozdwojenia.- Ze względu zaś na to, że następcy Apostołów w urzędzie biskupim nie otrzymali tylu nadzwyczajnych łask n.p darów czynienia cudów, a zwłaszcza darów osobistej nieomylności, którymi obdarzeni byli poszczególni apostołowie, zależność wszystkich biskupów od nieomylnej głowy Kościoła była dla jedności tegoż wprost niezbędną.
A zatem chociaż Piotr, jakoteż osoby prawowitych jego następców umierają, to jednak władza, którą oni piastują , nigdy nie gaśnie, lecz zawsze ta sama przechodzi  z jednego na drugiego, albowiem została ustanowiona przez Chrystusa dla potrzeby Kościoła, jest dla jego organizacji niezbędną i dlatego, jak długo Kościół trwa, i ona trwać musi.

Także władza zwierzchnicza innych Apostołów wraz z potrójnym swoim urzędem musi trwać nieprzerwanie. Jakkolwiek Chrystus najwyższą władzę w Kościele poruczył Piotrowi, to jednak nie chciał, ażeby on ją sam sprawował, ale łącznie z Apostołami, którzy również mieli powierzoną potrójną władzę nad Kościołem, atoli pozostawali w zależności od Piotra, będącego zwierzchnikiem wszystkich Apostołów. Jak w wojsku jest tylko jeden wódz naczelny, a oprócz tego inni jeszcze zależni od niego dowódcy.- podobnie miało być w Kościele.

1). Wymaga tego najpierw cel Kościoła, który potrzebuje trwałej organizacji, aby mógł swoją działalność stale rozwijać  i po wszystkie czasy ludzi prowadzić do Boga

2). Trwałość potrójnej władzy Apostołów potrzebną jest Kościołowi tem bardziej, im więcej się wiara Katolicka rozszerza, dlatego w czasach poapostolskich potrzeba ta wzrasta z każdym dniem.

3). Chrystus powierzając Apostołom władzę zwierzchniczą w Kościele, wyrzekł te słowa: a oto ja jestem z wami, po wszystkie dni aż do skończenia świata ( Mt.28, 20 ) Ponieważ wszyscy Apostołowie pomarli, choć do skończenia świata jeszcze było daleko, przeto powyższe słowa Chrystusa odnosiły się nie tylko do osób Apostołów, ale raczej do piastunów potrójnego tego urzędu, który Apostołowie spełniali, czyli do ich prawowitych następców, a tymi są obecnie Biskupi.
Jak Apostołowie pozostawali w zależności od św. Piotra, jako zwierzchnika całego apostolskiego kolegium, tak i biskupi w piastowaniu i wykonywaniu swej władzy zawiśli są od widomej głowy Kościoła t.j. od prawowitego następcy Św. Piotra, którym jest papież.

Z chwilą gdy Chrystus Apostołów wybrał, powierzył im swą potrójną władzę, wyposażył ich darem nieomylności, Piotra uczynił ich głową widzialną i zapewnił swej instytucji cechę trwałości aż do skończenia świata- Kościół Chrystusowy był tym samym założony i zewnętrznie zorganizowany. Nie dostawało mu jednak wewnętrznej siły ożywczej, ale to otrzymał od Ducha Świętego, zaraz w dzień pierwszych Zielonych Świątek, po czym zaczął natychmiast rozwijać swoją działaność

Powaga historyczna Ewangelii stwierdza, że w ten sposób Kościół został przez Chrystusa założony i zorganizowany. Po tych zatem urządzeniach, które mu Chrystus nadał, można Kościół rozpoznać i wyróżnić od każdego innego nie- chrystusowego Kościoła.

Ks. Stanisław Bartynowski (AD.1916, Kraków)