Strony

środa, 21 września 2016

Wstęp do Ewangelii według św. Mateusza

Tradycja wczesnochrześcijańska, której świadectwa najstarsze sięgają czasów Papiasza (I/II wiek), przypisuje autorstwo pierwszej Ewangelii Mateuszowi, jednemu z dwunastu Apostołów. I choć Papiasz mówi jedynie o "mowach (logia) Jezusa", spisanych w języku hebrajskim przez Mateusza, to jednak wiadomo, że nie wyklucza on z Mateuszowego dzieła również relacji o czynach Jezusa.

Wzmianka zaś o języku hebrajskim nie stoi w sprzeczności z dość powszechnym dziś przekonaniem - opartym zresztą na Dz 21,40 oraz na dokumentach qumrańskich - że Ewangelia Mateusza była pierwotnie zredagowana po aramejsku. Oryginał aramejski musiał jednak zaginąć dość wcześnie, skoro Ojcowie Kościoła z II wieku po Chrystusie znają już tylko grecki przekład Mateusza lub mówiąc dokładniej: grecką parafrazę aramejskiego tekstu pierwszej Ewangelii. Ewangelia była pisana z myślą przede wszystkim o Żydach lub o chrześcijanach nawróconych z judaizmu, co wynika: 1) z faktu, że Ewangelista zakłada u czytelników znajomość zwyczajów żydowskich, których znaczenia z zasady nie wyjaśnia (np. obmycia rytualne: Mt 15,2; zajmowanie pierwszych miejsc przez faryzeuszy na uczcie: Mt 23,6n; płacenie dziesięciny: Mt 23,23; rozróżnianie przykazań małych i wielkich: Mt 5,19; noszenie filakterii: Mt 25,5 itp.); 2) z semityzmów, w które obfituje styl i terminologia tej Ewangelii (paralelizmy, powtórzenia tych samych formuł, inkluzje, częste posługiwanie się liczbami o wymowie symbolicznej, zwłaszcza liczbą 7; terminy: raka - Mt 5,22; Mamona - Mt 6,24; wyrażenia: związywać i rozwiązywać - Mt 16,19; Mt 18,18; ciało i krew - Mt 16,17; ciemności na zewnątrz - Mt 8,12 itp.).

Trudno rozstrzygnąć, czy Ewangelia Mateusza w formie dziś nam znanej zrodziła się z katechetycznych i kaznodziejskich czy raczej liturgicznych lub polemicznych potrzeb pierwotnego Kościoła.

Natomiast nie ulega wątpliwości, że myśl przewodnia całej Ewangelii sprowadza się do tezy następującej: w osobie, w życiu, w czynach i w nauce Jezusa urzeczywistniły się wszystkie proroctwa mesjańskie Starego Testamentu. Jezus jest Mesjaszem, a założony przez Niego Kościół - to prawdziwe królestwo mesjańskie. Dowodząc z godną podziwu konsekwencją prawdziwości tej tezy pokazuje Mateusz zaraz na wstępie, że Jezus jest potomkiem Abrahama i spadkobiercą Dawida. Pierwsza Ewangelia synoptyczna słusznie zyskała sobie miano bardziej teologicznej lub - jak uściślają inni - bardziej eklezjologicznej niż dwie pozostałe. Mateusz bowiem, referując fakty z życia Jezusa, dołącza do nich zazwyczaj ich teologiczną interpretację. U podstaw jej można by się dopatrzyć następującej myśli: Mesjasz realizujący swym życiem proroctwa ST, nie znalazłszy posłuchu w narodzie wybranym, daje początek nowej społeczności, zwanej Kościołem lub Izraelem "według ducha".

Nie przywiązując zasadniczej wagi ani do chronologii, ani do szczegółów geograficzno-topograficznych, całe życie publiczne i działalność nauczycielską Jezusa zamyka Mateusz w pięciu wielkich mowach (Kazanie na Górze: rozdz. 5-7 [-Mt 5,1]; mowa misyjna: Mt 10,5-42; przypowieści: Mt 13,1-52; mowa do uczniów: rozdz. 18 [-Mt 18,1] i mowa eschatologiczna: rozdz. 24-25 [-Mt 24,1]), które są przeplatane opowiadaniami o czynach Jezusa.