MI istnieje nie tylko jako siła obronna, ale przede wszystkim jako ofensywa. Nam nie wystarcza bronić religii, wychodzimy z twierdzy i ufając naszej Hetmance idziemy między nieprzyjaciół i łowimy serca, by je zdobyć dla Niepokalanej.
Każde serce, które bije i bić będzie do końca świata na ziemi, musi być
zdobyczą Niepokalanej. Oto nasz cel. I to możliwie jak najprędzej.”
(list, 23 kwietnia 1929)
Rycerz nawiedzony jest myślą, że tak wiele dusz nie słyszało nawet imienia Maryi. Pragnąłby cały świat dla Niej pozyskać. Wprowadzić Ją do każdego serca, które bije pod słońcem i kiedykolwiek bić będzie, by Ona obfitością łask mogła oświecić te serca, by je ogrzała miłością swego matczynego Serca i rozpłomieniła w nich ogień miłości ku Bogu, ku Sercu Boskiemu – Jezusa. (10 czerwca 1938)
o. Maksymilian Kolbe