Św. Bernard z Clairvaux († 1153)
„O Maryjo, Ty jesteś gwiazdą jaśniejącą… unosisz się nad wspaniałym i
niezmierzonym morzem życia, rozsiewasz zasługi i świecisz przykładem.
Kiedy wśród nieustannych zmienności życia obecnego spostrzegam, że
miotają mną burze i nie znajduję bezpiecznego punktu oparcia, zwracam
mój wzrok do blasku Twojej gwiazdy, aby mnie nie uniosły huragany.
Kiedy
powstają wichry pokus i uderzam o ostre kamienie utrapień, patrzę na
gwiazdę i wzywam Ciebie, o Maryjo.
Kiedy rzucają mną na wszystkie strony
fale pychy, zarozumiałości, oszczerstw, zazdrości, patrzę na gwiazdę i
wzywam Ciebie, o Maryjo.
Jeśli gniew, chciwość, pożądliwość ciała
wstrząsają łodzią mej duszy, patrzę na Ciebie, o Maryjo. Gdy jestem w
zamieszaniu na skutek ogromu moich grzechów, zawstydzony szpetnością
mojego sumienia, przerażony grozą sądu Bożego, i zaczynam pogrążać się w
otchłań smutku i przepaść rozpaczy, zwracam myśl do Ciebie, o Maryjo.
W
niebezpieczeństwach, w utrapieniach, wątpliwościach myślę o Tobie, o
Maryjo, Ciebie wzywam. O Maryjo, bądź zawsze na moich ustach i w moim
sercu. Pragnąc uzyskać pomoc Twojej modlitwy, nie zapominam Twoich
pouczeń.
Idąc za Twoim przykładem nie pobłądzę; wzywając Cię nie utracę
nadziei; myśląc o Tobie nie popadnę w błędy.
Wspierając się na Tobie nie
pośliznę się; dzięki Twojej opiece nie ulęknę się niczego; Dzięki Twemu
przewodnictwu nie zmęczę się; za łaską Twoją dojdę do celu; w ten
sposób doświadczę sam na sobie, co oznacza Twoje imię, o Maryjo”.