Z okazji tzw. "tygodnia modlitw o jedność chrześcijan" przypominamy, co zawsze na ten temat nauczał nas Kościół katolicki:
Wyklinamy wszystkich odstępców od wiary chrześcijańskiej i wszystkich heretyków razem i każdego z osobna, jakiegokolwiek są imienia i do jakiejkolwiek sekty należą, i tych, co im wiarę dawają, co ich u siebie przyjmują, co ich popierają i ogółem wszystkich, co ich biorą w obronę.
~ Papież Pius IX - Konstytucja Apostolicae Sedis.
Tekst uwspółcześniony:
MODLITWA
Za wykorzenienie herezji
Wszechmogący wieczny Boże, który chcesz,
aby wszyscy byli zbawieni, i nie chcesz, aby któraś dusza zginęła;
wejrzyj okiem miłosiernym na ludzi, zdradą czartowską zwiedzionych, aby
kacerską złość złożywszy, błądzące serca ich opamiętały się, i do
prawdziwej Twojej wrócili się Jedności. Wykorzeń Panie z nich wszelkie
błędy, i nawróć ich do Świętej Wiary Kościoła
Katolickiego Apostolskiego. Amen.
Podobną modlitwę znajdziemy w Mszale Rzymskim, w modlitwach wielkopiątkowych:
Módlmy się także za heretyków i
schizmatyków, ażeby Bóg i Pan nasz uwolnił ich od wszystkich błędów i
przywrócić raczył do świętej Matki Kościoła Katolickiego i
Apostolskiego.
Módlmy się. Zegnijmy kolana. Powstańcie.
Wszechmocny, wiekuisty Boże, Ty
wszystkich zbawiasz i nie chcesz, aby ktokolwiek zginął, wejrzyj łaskawie
na dusze zwiedzione sidłami szatana, aby odrzuciwszy wszelką złość
uporczywej herezji, opamiętały się serca błądzących i do jedności twej
prawdy powróciły. Przez Pana... Amen.
Przy okazji należy jasno i wyraźnie stwierdzić, że użyte w tzw. Nowej
Mszy posoborowego "kościoła" stwierdzenie "doprowadź do pełnej
jedności" jest jawną i oczywistą herezją. W rzymskokatolickiej, tradycyjnej łacińskiej Mszy Św. to zdanie brzmi: "umacniaj (lub utwierdzaj) w jedności".
Modlitwa w "mszy" Novus Ordo:
Panie Jezu Chryste, Ty powiedziałeś swoim Apostołom: Pokój wam
zostawiam, pokój mój wam daję. Prosimy Cię, nie zważaj na grzechy nasze,
lecz na wiarę swojego Kościoła i zgodnie z Twoją wolą napełnij go
pokojem i doprowadź do pełnej jedności.
Modlitwa w katolickiej Mszy Św.:
Panie Jezu Chryste, któryś rzekł Apostołom Swoim: Pokój zostawiam wam,
pokój Mój wam daję, nie zważaj na grzechy moje, lecz na wiarę Kościoła
Swego i według woli Swojej racz go darzyć pokojem i utwierdzać w
jedności: Który żyjesz i królujesz, Bóg przez wszystkie wieki wieków.
Amen.
Nad owym "dążeniem do pełnej jedności"
nie ma co się rozwodzić, gdyż sprawa jest prosta - Kościół nigdy nie
dążył do jakiejkolwiek jedności, czy to pełnej, czy półpełnej, czy może
3/4. Kościół był, jest i będzie jeden, cały i nienaruszony. Jedność jest
niezbywalnym przymiotem Kościoła, w który wiarę wyznajemy w Credo.
Każdy, kto od Kościoła się odłącza, jest heretykiem, który jest jak
gałązka winnego krzewu. Chociaż ona więdnie, jednak zostaje odcięta, a
sam krzew nie doznaje szkody, nadal jest zielony i wydaje przepiękne
owoce (J 15,1-8).