Strony

czwartek, 20 kwietnia 2017

Nowenna do Matki Bożej Dobrej Rady - dzień 4

Znalezione obrazy dla zapytania matka boska dobrej rady 
Dzień 4.
 
Przygotowanie jak dnia pierwszego.

Prośba.

Spojrzyj znowu na mnie najlitościwsza Królowo dobrej Rady, u nóg tronu Twojego żebrzę o miłosierdzie. Ty mnie zapraszasz, abym szedł za Tobą; gotów jestem, ale patrz: oto jestem na brzegu niebezpiecznego morza złego świata tego. Jakże bez obrażenie postąpię? Patrz, jak wiele ucisków, pokus powstaje, jakby niebezpieczne skały, których bez Twojej macierzyńskiej poręki, bez upadku przebyć nie mogę. Patrz, jak wielokrotnie w mojej podróży świat łudzącymi powabami i strasznymi uciskami mnie powstrzymuje. Ach! najświętsza Matko dobrej Rady, bądź mi morską gwiazdą w tej niebezpiecznej żegludze, bądź mi wierną przewodniczką w pielgrzymstwie, bądź mi mocną podporą w słabości, miastem ucieczki w trwogach i smutkach. Najłaskawsza Matko przybądź mi na ratunek, obróć miłosierne oczy na niebezpieczne kroki moje, a przyrzekam wiernie pójść za Tobą, błędne kroki moje opłakiwać, i odtąd drogą cnoty postępować. Dlatego wołam do Ciebie:

Święta Maryo! Matko Boskiej Rady, mówię teraz troje Pozdrowień, i ofiaruję je na cześć Twojego najczystszego Serca Synowi Bożemu, stanowię mocno, nigdy Go już więcej nie obrażać. Proszę Cię teraz o dobrą radę do spełnienia woli Boskiej i Twojej. Składam całe serce moje w Twoje macierzyńskie ręce, proszę Cię o łaskę (tu wyjaw czego żądasz), jeżeli się to Bogu mojemu podoba i może posłużyć ku chwale Twojej a zbawieniu mojemu. Miałoby to zaś być przeciwne woli Boskiej i szkodliwe duszy mojej, tedy poddaję się zupełnie woli Boskiej i polecam się Twojej macierzyńskiej Opatrzności. Amen.


Tu zmów nabożnie troje Pozdrowień, następnie:

Módl się za nami o Matko dobrej Rady! Abyśmy się stali godnymi obietnic Pana Chrystusowych.

Postanowienie ćwiczenia się w cnotach.

Postanów zmysłów swoich dobrze strzedz, oczy zamykać, aby pochlebnej próżności świata nie widziały, uszy zatykać, aby gorszących mów i ujmy sławy bliźnich nie słyszały, wstrzymuj język, aby nic nieprzystojnego nie wymówił, słowem, zamknij bramę zmysłów, przez którą grzechy do serca wpadają. Poskrom ciało swoje osobliwszem jakiem umartwieniem, naprzykład odjąwszy mu jedną i drugą potrawę. Wstrzymuj się od zabawy, która cię najwięcej cieszy. Abyś się zaś do krzyża i utrapienia tem łatwiej mógł przyzwyczaić, pamiętaj, że ciało najniebezpieczniejszym twoim jest nieprzyjacielem, który ducha o zgubę przyprawia. Zakończ jak wyżej:

O! Maryo! Matko dobrej Rady, pobłogosław mi z Synem Swoim Boskim: W Imię Ojca i Syna i Ducha świętego. Amen.

Odmów Litanię

Za: https://lagloriadelasantisimavirgen.wordpress.com/