Strony

niedziela, 19 kwietnia 2020

Niedziela Przewodnia


Niedziela Przewodnia: I Niedziela po WIELKANOCY – CHRYSTUS ...
Miłościwy Pan Zbawiciel nasz po zmartwychwstaniu swoim niejednokrotnie raczył okazywać się uczniom, aby tym sposobem utwierdzić ich i naszą wiarę w tę tak ważną prawdę chrześcijańską. Wieczorem w sam dzień powstania z grobu, wszedł przez zamknięte drzwi do Apostołów, aby okazał wszechmoc Bóstwa swego i subtelność już uwielbionego ciała; również, aby ich przekonał, że i z zapieczętowanego grobu powstał bez naruszenia ciężkiego głazu, którym grób był przywalony. A jeśliby kto zapytał: Jak to być mogło, aby prawdziwe, ludzkie ciało Chrystusowe, nie utraciwszy swej natury, weszło przez drzwi zamknięte, tak na to odpowiem z Augustynem i Grzegorzem świętym: Jeśli chcesz tę rzecz ogarnąć słabym rozumem swoim, nie zdołasz. Lecz gdzie rozum ustaje, tam idzie mu na pomoc wiara. Rozumem wszystkiego dojść nie potrafisz, a w sprawach tajemnic Bożych dosyć ci na tym, że tak Bóg objawił i do wierzenia podał. Bo i rozum twój ułomny pomylić cię może, ale słowo Boże nieomylne jest i Bóg nikogo w błąd nie wprowadzi.



Wszedłszy tedy Pan Jezus przez drzwi zamknięte, stanął w pośrodku Apostołów. A gdzież miał stanąć, jedno w pośrodku, Ten, który jest pośrednikiem pomiędzy Bogiem i ludźmi? On ci jest drzewem żywota, które stoi w pośród Raju, to jest świętego Kościoła katolickiego. Nie mógłby siły i łaski rozlewać na wszystkich, gdyby nie stał w pośród wszystkich, jako słońce na niebie, jako serce w człowieku. On ożywia duchowe ciało Kościoła swego łaską swoją, usprawiedliwiając dusze, mając potem i ciała nasze wskrzesić i zbawić zupełnego człowieka w żywocie wiecznym. Przeto zawsze środek miłował. Dzieciątkiem małym narodził się między dwojgiem bydląt; jako dwunastoletnie chłopię znalezion jest w świątyni wpośród nauczycielów żydowskich; zawieszon na krzyżu między dwoma łotrami. Takież samo miejsce trzyma pomiędzy Apostołami, pomiędzy wybranymi w niebie; tak również zasiądzie między złymi i dobrymi na sądzie ostatecznym. A jako prawdziwy pośrednik, pojednał niebo z ziemią, obie natury, Boską i człowieczą, zjednoczył w jednej Boskiej Osobie swojej.



Stanąwszy tedy w pośrodku, rzekł do Apostołów: Pokój wam. Co chciał im Pan Jezus przez to powiedzieć? Chciał spełnić przez nich to, o czym mówił Psalmista: Niechaj przyjmą góry pokój ludowi (Ps. LXXI, 3). Wy, uczniowie moi, jesteście jako góry, przyjmijcież ode mnie ten pokój, abyście go opowiadali innym ludziom. Jako z gór woda spada na niziny, tak i z was ma schodzić ten mój pokój na całe chrześcijaństwo. Jać mówię do was, a przez usta wasze chcę mówić do całego świata; co wam mówię na osobności, to wy mówcie jawnie; a co tu słyszycie, to wszystkim opowiadajcie. Wszystek rodzaj ludzki aż dotąd wiódł wojnę nieprzejednaną z Bogiem; nie było innej drogi do pojednania, jedno Ofiara gorzkiej i okrutnej śmierci mojej: i dlategom Ja umarł, abym za was zapłacił, abym szkody Boże nagrodził, abym pokój uczynił. – A pokój, który nam Chrystus Pan daje, jest dwojaki: jeden z Bogiem Ojcem swoim, albowiem we krwi Jezusowej grzech jest zgładzony, dusze nasze obmyte i piękność dzieci Bożych nam przywrócona; drugi pokój z bliźnimi, albowiem przez zakon miłości wzajemnej Chrystus potępił nienawiść i niezgodę i samych nawet nieprzyjaciół przez wzgląd na Boga miłować rozkazał. O gdybyż to wszyscy zechcieli zrozumieć, nie byłoby takiej nienawiści jednych przeciwko drugim, jaka dziś świat zohydza, nie byłoby tyle rozterek i niepokoju, nie dochodziłoby aż do krwi rozlewu pomiędzy braćmi, synami jednej ojczyzny, dziećmi jednego Boga! Ty przynajmniej, chrześcijaninie katoliku, strzeż pilnie tego pokoju, który tobie Zbawiciel świętym żywotem swoim i drogą śmiercią i chwalebnym zmartwychwstaniem sprawić i darować raczył. Staraj się o to, abyś go już więcej nie targał, nie łamał, nie gwałcił. A jeśli ci się przydarzy upaść i złamać święte z Bogiem przymierze, postanów ten pokój co rychlej naprawić przez pokutę świętą i rozgrzeszenie kapłańskie. Zachowaj też pokój i z bliźnim twoim. Nie daj się oszukać owym fałszywym prorokom, którzy ci lepszą dolę i pomyślność i jakieś nigdy niewidziane lepsze czasy obiecują, namawiając wbrew nauce Chrystusowej do odebrania bogatym ziemi, posiadłości, fabryk i kapitałów, celem równego wszystkich obdzielenia i podniecając nienawiść jednych ku drugim. Tego Zbawiciel nie uczył i do tego nie upoważniał. Są to jakieś nowe nauki przeciwne sprawiedliwości i miłości bliźniego, które nie tylko pokój między ludźmi do reszty zburzą, ale doprowadzić mogą do jeszcze większej nędzy, do powszechnego zamieszania i do klęsk nieobliczonych. Są to nauki, o których św. Paweł wspomina, mówiąc: Jeśliby kto wam opowiadał mimo to, coście wzięli, czegoście się nauczyli od Chrystusa przez Apostołów, niech będzie przeklęctwem (Gal. I, 9). Jeśli ci zaś Pan Bóg dał więcej, niż innym, zachowaj pokój z bliźnimi, dobrze im czyniąc przez ochotne, a niestrudzone spełnianie miłosiernych uczynków chrześcijańskich, inaczej bowiem ani z Bogiem pokoju nie zdołałbyś zachować.



Jako mię posłał Ojciec, i ja was posyłam... Weźmijcie Ducha Świętego, których odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a których zatrzymacie, są zatrzymane. Tymi słowy, jak pisze św. Cyryl biskup aleksandryjski, Zbawiciel uczynił Apostołów sprawcami Boskich tajemnic swoich: Jako mię Ojciec mój niebieski uczynił posłem do ludzi, tak i ja też czynię was i waszych następców, biskupów i kapłanów, swoimi posłami i apostołami. Jakom ja jest Najwyższym Kapłanem, Pośrednikiem i Przyczyńcą za ludźmi do Ojca, tak was też chcę mieć kapłanami, pośrednikami i przyczyńcami za ludźmi do Siebie. – Na okazanie zaś, że im daje moc Ducha Świętego na odpuszczanie grzechów ludzkich, tchnął na nich i udzielił im władzy kapłańskiej, aby przebaczali winy pokutującym, którzy ze skruchą w sercu się spowiadają i obiecują zadośćuczynić Bogu, a bliźniemu szkodę wynagrodzić i zgorszenie naprawić. O wielkież to miłosierdzie Boże, że dla nas w ręku kapłanów tak cudowne lekarstwo zostawił! Kapłani żydowscy mogli tylko sprawdzić oczyszczenie od trądu cielesnego; naszym zaś kapłanom polecił Chrystus nie już sprawdzać oczyszczenie od cielesnej choroby, ale zgoła od brudów i niemocy dusznych oczyszczać. A co oni uczynią tu na ziemi, On tam w niebiesiech potwierdza i przyjmuje. Jako nie ma zbawienia, jedno przez Chrystusa Pana, tak nie ma odpuszczenia grzechów, jedno przez kapłanów katolickich, naznamionowanych sakramentem kapłaństwa i posiadających władzę kapłańską; oni bowiem miejsce Chrystusa nam zastępują. Od tego zaś prawa jeden jest tylko wyjątek, mianowicie gdyby kto umierając kapłana mieć nie mógł, ale go mieć pragnął i do żalu doskonałego za grzechy się pobudzał.



Wspomina jeszcze dzisiejsza Ewangelia o niedowiarstwie Tomasza Apostoła, który wierzyć nie chciał świadectwu towarzyszów swoich, opowiadających mu o zmartwychwstaniu Zbawiciela. Aleć obrócił to Pan Jezus na naukę i utwierdzenie wiary naszej, którą ów Apostoł bardzo wsparł niedowiarstwem swoim. Bo czemu przedtem wierzyć nie chciał, o tym później się przekonawszy, to ujrzawszy, tego się dotknąwszy, mocno uznał i zawołał: Już widzę i wierzę i wyznaję, żeś Ty jest Panem moim i Bogiem moim. A dobry Pasterz, przygarnąwszy do siebie zbłąkaną w swym uporze owieczkę, nie zaniedbał pochwalić wiary naszej, którzyśmy Pana w ciele Jego ludzkim oczyma swoimi nie oglądali, jednak słowu Boskiemu wierzymy; byleśmy Go zarazem prawdziwie miłowali i pełnili przykazania Jego święte.



Na koniec powiedziano w powyższej Ewangelii, że wiele innych rzeczy uczynił Pan Jezus, które nie są zapisane w księgach Pisma świętego. To przecież nie zaginęło, ale przechowało się żywym słowem w podaniu Apostolskim, które Kościół katolicki pilnie zachował aż do naszych czasów. Stąd wynika, że całe słowo Boże, nie tylko w Piśmie świętym zapisane, lecz i ustnie podane Kościołowi od Apostołów, przyjmować potrzeba i wierzyć w nie i czynić wszystko, co Zbawiciel nasz przez swój święty Kościół rozkazuje. Bo tak czyniąc i wierząc, będziemy mogli osiągnąć żywot wieczny w Imię Jego święte.

–––––––––––

Krótkie nauki homiletyczne na niedziele i uroczystości całego roku według Postyli Katolickiej Większej Ks. Jakóba Wujka opracował Ks. Władysław Krynicki. Włocławek. Nakładem Księgarni Powszechnej. 1912, ss. 138-142.