Strony

sobota, 30 maja 2020

Św. Franciszek Salezy, fragment: Traktat o Miłości Bożej


Obraz może zawierać: 1 osoba, broda, zbliżenie i w budynku
       Umysł naprawdę zrównoważony, jeśli gotów jest ponieść śmierć za przyjaciela, to na pewno zniósłby dla niego także i wszystko inne. Ten z pewnością wzgardził wszystkim, kto przedtem wzgardził śmiercią.

Umysł ludzki jest jednak słaby, niestały i dziwaczny, dlatego ludzie nieraz chętniej wybierają śmierć niż o wiele lżejsze cierpienia i chętnie oddają życie dla zaspokojenia zachcianek niezmiernie błahych, dziecinnych i próżnych. Kiedy Agrypina dowiedziała się, że w swoim łonie nosi dziecię, które istotnie zostanie cesarzem, lecz przez niego będzie skazana na śmierć powiedziała: 

- Niech mnie zabije, byleby panował! Rozważ, nieopanowanie w trym sercu namiętnej miłości macierzyńskiej - woli godność syna niż własne życie. Katon i Kleopatra woleli ponieść śmierć, niż widzieć, jak wrogowie cieszą się z ich pojmania i nim się chlubią. Lukrecja wolała raczej zadać sobie nielitościwą śmierć, niż znieść niesłusznie wstyd z powodu zdarzenia, w którym, jak się zdaje, nie popełniła winy. Iluż ludzi chętnie by położyło życie za przyjaciół, natomiast za nic by nie chcieli żyć w ich służbie lub wykonywać ich wolę. Niejeden naraża swe życie, ale za nic nie naraziłby swojej kasy. Chociaż wielu w obronie przyjaciół wystawia swe życie na niebezpieczeństwo, to w każdym stuleciu znalazłby się najwyżej jeden, który zgodziłby się dla czyjegokolwiek dobra narazić się na utratę czy to wolności, czy bodaj odrobiny próżnej i niepożytecznej chwały i poważania wśród ludzi.

Św. Franciszek Salezy, fragment: Traktat o Miłości Bożej

Za:  https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1381571452028538&set=a.348095165376177&type=3&theater