Wszystko dla Serca Jezusa! — O. Faber.
Nie dosyć na tem, żeśmy przy łasce Boga zawzięli gorące nabożeństwo do Serca Pana Jezusa, potrzeba jeszcze, abyśmy wszystkiemi pracowali siłami około jego upowszechnienia. Rzecz ta nie będzie nam trudną, jeśli kochamy prawdziwie, bo najlepszym dowodem miłości, jest bez wątpienia gorliwość. Kto nie ma gorliwości, i miłości nie ma, mówi ś. Augustyn. Lecz jakimże sposobem gorliwość nasza objawić się może?... Trzy są sposoby, przez które miłość, co serce pali, zewnątrz działanie swe uwydatnia. Pierwszym z nich jest dawać innym przykład tkliwego nabożeństwa do Serca Jezusa: ta nauka jest najkrótszą, i najskuteczniejszą ze wszystkich.
Drugi sposób okazania gorliwości naszej, jest zalecać to nabożeństwo i do niego zachęcać, obznajmiać z niem tych, którzy go nie znają, utrzymywać i pomnażać w tych, którzy onego, jakieś mają początki.
Trzeci sposób najpewniejszy, a razem i najłatwiejszy jest, prosić gorąco to przenajświętsze Serce, aby ono samo dało się poznać i ukochać przez Swoje pociągi, przez owe skryte działania, które oświecają i zmieniają serca. Nikt nie może wymówić się do użycia tak łatwego sposobu. Wiedzieli Święci, jaka jest moc modlitwy u Serca Bożego w przedsięwzięciach gorliwych, i nie opuszczali też nigdy łączyć jej do swoich kazań i nauk, pomni zawsze na to, co mówi Paweł ś., że: nie ten, który sieje, ani ten, który polewa, lecz Sam Bóg wzrost daje.
Wspominają o pewnym Ojcu Jezuicie, który nigdy nie zaczął kazania, nie odprawiwszy przedtem trzygodzinnej gorącej modlitwy, z obfitem łez wylaniem.
Jeden z braci używanych do posług w temże zgromadzeniu, zapytany przez pewnego Ojca, jakich używał środków dla pozyskania tylu dusz Bogu, pełniąc tylko obowiązki przy furcie, odpowiedział: zwracam jedno słowo do ludzi, a sto posyłam do Boga. Postępujmy podobnież, a będziemy mogli być pewnymi szczęśliwego powodzenia prac naszych. Módlmy się więc, a jeśli grzechy nasze niegodnymi nas czynią stać się narzędziami, których Jezus Chrystus użyć pragnie, aby dał poznać Serce Swoje przenajświętsze, błagajmy Go, aby na nasze miejsce wyznaczył innych.
Zaklinajmy Go, aby do winnicy Swojej zesłał robotników według Serca Swojego, coby przejęci pożytkami tego nabożeństwa, poświęcili się gorliwie pomnożeniu onego i upowszechnieniu.
Módlmy się, o! módlmy, wszystko bowiem przyobiecane modlitwie. Jedna dusza święta, pytając pewnego razu Boga, dlaczego w tym wieku zepsutym nie wzbudza którego z tych Świętych, które- goby gorliwość przekształciła w pewnym sposobie świat cały: Nie proszą Mię dość o to, było jej odpowiedzianem.
Przydajmy tu jeszcze wspaniałe obietnice uczynione tym, którzyby zajęli się gorliwie, aby dać poznać braciom Serce Jezusa. Pan nasz, mówi Błogosław. Małgorzata-Marja, objawił mi skarby łask i miłości przygotowane dla osób, które się poświęcą i oddadzą zjednywaniu Sercu Jego Boskiemu wszelkiej czci, wszelkiej miłości i chwały, jaka tylko będzie w ich mocy: a skarby tak wielkie, że niepodobna mi tego wyrazić. I na drugiem miejscu: Pan nasz dał mi widzieć, że imiona wielu osób były zapisane w Jego przenajświętszem Sercu, dla pragnienia, jakiem oddychają, zjednywać Mu cześć i miłość, i że nigdy z Niego wymazanemi nie będą.
Postanowienie do wykonania
Użyjmy drobnej cząsteczki dochodów naszych na zakupienie znacznej liczby książeczek, medalików i obrazków przenajświętszego Serca i starajmy się rozsypać takowe na wszystkie strony. Bezbożni znajdują zawsze fundusze i środki do rozrzucenia ksiąg zgubny wpływ wywierających, do- puściliżbyśmy, aby oni więcej nad nas zapału mieć mogli?
Modła strzelista. — O Serce Jezusowe, niechaj żarliwość o chwałę Twoję mię strawi.
Boskie Serce i t. d.— Serce bez zmazy i t. d.
Módlmy się:
Słowo odwieczne, na Którego skinienie wszystko wyszło z nicości do bytu i życia, spraw tąż samą potęgą, aby wszystko pobiegło do Najsłodszego Serca Twojego, i wszystko na Niebie i ziemi stworzenie przed Niem swe ugięło kolano. Amen.
Miesiąc Czerwiec poświęcony czci Najsłodszego Serca Pana Jezusa, Warszawa 1874, s. 171-174.