POD OPIEKĄ ŚW. JÓZEFA I ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA

Contemplare et contemplata aliis tradere

Veritas liberabit vos

czwartek, 10 listopada 2016

Psalm 129. De profundis clamavi ad Te Domine (Z głębokości grzechu i nędzy)


De profundis clamavi ad Te, Domine; * Domine, exaudi vocem meam.
Fiant aures tuae intendentes * in vocem deprecationis meae.
Si iniquitates observaveris, Domine, * Domine, quis sustinebit?
Quia apud te propitiatio est; * et propter legem tuam sustinui te, Domine.
Sustinuit anima mea in verbo ejus: * speravit anima mea in Domino.
A custodia matutina usque ad noctem, * speret Israel in Domino.
Quia apud Dominum misericordia, * et copiosa apud eum redemptio.
Et ipse redimet Israel * ex omnibus iniquitatibus ejus.


 ***

PSALMY DAWIDA



NA JĘZYK POLSKI WIERSZEM PRZEŁOŻONE



PRZEZ


KS. KAZIMIERZA BUCZKOWSKIEGO



PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ



––––––––


PSALM CXXIX.



(u Żydów 130).


De profundis clamavi ad Te Domine.




Z głębi klęsk moich wołałem, o Panie!

Panie, wysłuchaj me szczere wołanie;

Niechaj Twe uszy będą nakłonione

Na prośby moje ku Tobie wznoszone.

Bo gdybyś zważał na nieprawość moją,

Któżby się ostał przed stolicą Twoją?

U Ciebie bowiem wielkie zmiłowanie.

Ja dla zakonu czekałem Cię, Panie!

Obietnic Pańskich dusza ma czekała,

Nadzieję w Panu dusza moja miała.

O Izraelu! od świtu do nocy

Twoją nadzieję złóż w Pańskiej pomocy,

Bo miłosierdzie wielkie jest u Pana,

A litość Jego nigdy nie przebrana.

On sam odkupi Izraela swego,

Odejmie odeń nieprawości jego.



Wyjaśnienie. Psalm ten jest z rzędu pokutnych i jest modlitwą błagalną ludu żydowskiego, zostającego w niewoli babilońskiej. Z głębi tych klęsk, które ponosić musiał za swoje grzechy, błaga lud skruszony o pomoc i wysłuchanie, ufny, iż się Pan da przebłagać, pomnąc na przyrzeczenie dane ludowi swemu. Napomina więc w końcu psalmista Izraela, aby nadziei w miłosierdziu Boskim nie tracił.



–––––––––––




Psalmy Dawida na język polski wierszem przełożone przez Ks. Kazimirza Buczkowskiego, PROBOSZCZA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ. W Krakowie 1884, ss. 265-266.