Gdzie skarb wasz, tam i serca wasze. — Łuk. 12.
„W tem czci nieskończonej najgodniejszem Sercu, mówi ś. Piotr Damjan Kardynał, znajdujemy wszelką broń zdatną do obrony naszej; wszelkie lekarstwo na uleczenie boleści naszych; pomoce najpotężniejsze do zwalczenia nieprzyjaciół naszych; pociechy najsłodsze, dla przyniesienia ulgi cierpieniom naszym; rozkosze najczystsze, napełniające weselem dusze nasze. Jesteś-li smutnym, nieprzyjaciele prześladują cię, wspomnienie grzechów trapi twą duszę, serce twoje jest miotane burzą niespokoju, bojaźni i namiętności... o! pójdź, padnij u stóp Ołtarzy naszych, rzuć się w objęcia Jezusa Chrystusa, przeniknij aż do głębi Serca Jego, Ono jest przybytkiem, Ono ucieczką dusz świętych i miejscem doskonałej pewności, Ono skarbem jest nieba."
O najsłodszy Jezu! woła Bernard ś., ileż skarbów mieścisz w Sercu Swojem, i jakże nam jest łatwo ubogacić się, gdy w Eucharystii posiadamy te nieprzebrane skarby.
Jezus Chrystus własnemi oświadczył usty, iż ci wszyscy, którzy przez pośrednictwo Serca Jego, prosić będą o łaski potrzebne, otrzymają takowe w wielkiej obfitości; i widzimy, iż ci, którzy wiernymi byli temu nabożeństwu, uzyskali to, czego poprzednio ustawicznemi, a wytrwałemi modły wyżebrać nie mogli. Święta Gertruda będąc zaszczyconą tąż samą łaską, jakiej doświadczył Jan ś. podczas ostatniej wieczerzy, widziała w Sercu Pana Jezusa skarby łask tak niezmierne, i tkliwość dla ludzi tak niepojętą, iż zawołała: o Panie! gdyby ludzie wiedzieli, ile ich kochasz, gdybyś im odkrył bogactwa Serca Swojego, padliby wszyscy do stóp Twoich.
Postanowienie do wykonania
Wdzięczność jest jednem z najwyraźniejszych znamion nabożeństwa do Przenajświętszego Serca. Każdego więc dnia starajmy się przywieść sobie na pamięć wszystkie dobrodziejstwa odebrane od Niego, nie tylko w ciągu dnia obecnego, ale i te, któremi przez całe życie nasze darzyć nas nie przestawał. Czyńmy więcej, dziękujmy Mu i za owe łaski, któremi już dotąd byłby nas napełnił, gdybyśmy Mu byli wierniejszymi i za te oraz, które na przyszłość przysposabia dla nas.
Dziękujmy Mu za tych wszystkich, którzy karmieni dobrodziejstwy Jego, albo nie dziękują Mu za nie wcale, albo nawet na obrazę Jego tychże używają. Wdzięczność potrzebą jest dusz szlachetnych, wspaniałych, a przy tem jest ona najpewniejszym środkiem ściągnienia na siebie nowych dobrodziejstw; niewdzięczność przeciwnie, wysusza ich źródło. Choćbyśmy wreszcie umieli dostatecznie oceniać dary Boże, po uznaniu ich, w nieudolności naszej zawołać nam jeszcze z Dawidem potrzeba:
Cóż oddam Panu za wszystkie dobra, któremi mię napełnił. Uciekajmy się wtedy do Serca Jego Syna, i ofiarujmy Mu Je na zakład wdzięczności naszej, będąc pewnymi, iż tym sposobem wypłacimy się jak najzupełniej.
Modła strzelista. — Wybaw mię Serce Jezusa! i postaw, wedle Siebie, a wtenczas czyjakolwiek ręka niech przeciwko mnie walczy (Job. 17, 3).
Boskie Serce i t. d. — Serce bez zmazy i t. d.
Módlmy się:
Boże, Któryś powiedział: szukajcie Królestwa Niebieskiego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam przydane; natchnij serca nasze, aby jedynie Ciebie szukały, aby Twoje Serce Najświętsze jedynym skarbem i dziedzictwem naszem było na wieki. Amen.
Miesiąc Czerwiec poświęcony czci Najsłodszego Serca Pana Jezusa, Warszawa 1874, s. 104-106.