Święty Antoni, sławny sługo i przyjacielu Jezusa Chrystusa; On to
obdarzył Cię tym zaszczytem, że mogłeś przyciskać Go do serca jako
Nowonarodzone Dziecię. Pełen radości nosiłeś Je na swoich ramionach, a
dziś cieszysz się z Nim w niebieskiej Ojczyźnie. Dzięki składam Bogu za
wszystkie łaski i dobrodziejstwa, którymi moją duszę obdarzyłeś. Na nowo
obieram sobie dzisiaj Ciebie jako patrona, orędownika i wiernego ojca.
Postanawiam sobie mocno nigdy Cię nie opuścić ani pozwolić na
znieważenie Ciebie. Chcę Ciebie zawsze czcić i kochać. Proszę Cię, weź
mnie w swoją opiekę i pomagaj mi we wszystkich przedsięwzięciach,
szczególnie zaś wtedy, gdy zbliży się godzina mej śmierci, a dusza moja
drżeć będzie z trwogi przed wiecznością. Nie opuszczaj mnie wtedy, lecz
bądź towarzyszem na drodze do wieczności, moim orędownikiem, obrońcą i
gwiazdą przewodnią tak w życiu, jak i w godzinę śmierci. Amen.