POD OPIEKĄ ŚW. JÓZEFA I ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA

Contemplare et contemplata aliis tradere

Veritas liberabit vos

sobota, 23 stycznia 2021

Św. Rajmund z Peñafort (23 stycznia)

 Dolabella_St._Raymond_of_Penyafort 

             Św. Rajmund urodził się przy końcu XII w. Barcelonie w Hiszpanji, ze szlacheckiej rodziny de Pennafort. Nauki początkowe pobierał w rodzinnem mieście, poczem dla wyższego kształcenia się udał się do Bolonji, gdzie zdobył stopień doktora. Berengarjusz, biskup Barcelony powracając z Rzymu do swej stolicy wstąpił do Bolonji, a to w celu nakłonienia św. Rajmunda do powrotu do ojczyzny, w czem też pomyślny skutek swych zabiegów osiągnął. Wkrótce wyniesiony do godności kanonika przyświecał całemu duchowieństwu i ludowi swą nieskazitelną skromnością, nauką i blaskiem wszelkich cnót. Rozszerzał oprócz tego z wielką gorliwością cześć i nabożeństwo ku Najśw. Marji Pannie, względem której szczególniejszem uczuciem miłości pałał. Już w późniejszym wieku, bo licząc lat około 45, wstąpił do Zakonu Kaznodziejskiego św. Dominika. Tu szczególniejszą otaczał miłością ubogich i więźniów w rękach niewiernych zostających, i dlatego Grzegorz IX w uznaniu onej nadzwyczajnej miłości, nazwał go „ojcem ubogich”.

Grzegorz IX powołał potem św. Rajmunda do Rzymu na swego kapelana i spowiednika. Polecił mu też zebranie w jedno dzieło wszystkich rozporządzeń papieży rzymskich i soborów, z którego to zadania, o ile mógł, wywiązał się znakomicie nasz Święty. Ceniąc nadewszystko swój pokorny stan zakonny najusilniej wzbraniał się przyjęcia wszelkich godności, jakiemi chciano go zaszczycić. Tak samo zrzekł się po dwuletniem rządzeniu, najwyższego przełoźeństwa swego Zakonu. Wielu cudami wsławił się już w tem życiu. Pomiędzy tymi na szczególniejszą wzmiankę zasługuje ten, że z wyspy Majorki wracając do Barcelony, 160 mil przebył na rozesłanym zakonnym swym płaszczu w sześciu godzinach. Skoro zaś do klasztoru szedł i zastał furtę klasztorną zamkniętą — Bracia bowiem znajdowali się na modlitwie — Pan Bóg mocą cudowną otworzył drzwi słudze swemu, iż bez klucza dostał się do swego klasztoru. Dlatego to malują go zwykle z płaszczem zakonnym i kluczami w ręku. Mając lat 100, pełen cnót i zasług zasnął w Panu około r. 1275, a papież Klemens VIII policzył go uroczyście w poczet Świętych w r. 1601, dn. 29 kwietnia.

Źródło: o. Czesław Kaniak OP, Podręcznik Trzeciego Zakonu Św. Dominika, Lwów 1931.