POD OPIEKĄ ŚW. JÓZEFA I ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA

Contemplare et contemplata aliis tradere

Veritas liberabit vos

wtorek, 31 grudnia 2019

Św. Ignacy Loyola: Dla ożywienia własnej gorliwości

 
        Dla ożywienia własnej gorliwości niech każdy ma przed oczyma nie tych, którzy jego zdaniem są mniej gorliwi, lecz tych, którzy są bardzo gorliwi i pilni. Nie dajcie się wyprzedzać synom tego świata, którzy z większą troskliwością i pilnością szukają rzeczy doczesnych niż Wy wiecznych. Wstydźcie się, że biegną oni szybciej do śmierci niż Wy do życia. Uważajcie się za ludzi bardzo przeciętnych, jeśliby się okazało, że jakiś dworzanin z większą pilnością służy w celu pozyskania sobie względów ziemskiego księcia, niż Wy dla pozyskania sobie względów Władcy niebieskiego, lub że jakiś żołnierz przygotowuje się i walczy dzielniej o chwałę zwycięstwa i łup, niż Wy o zwycięstwo i tryumf nad światem, szatanem i samymi sobą, a równocześnie o Królestwo Boże i wieczną chwałą.

Św. Ignacy Loyola

niedziela, 29 grudnia 2019

Niedziela po Bożym Narodzeniu

Znalezione obrazy dla zapytania Krótkie nauki homiletyczne na niedziele i uroczystości całego roku  według Postylli Katolickiej Większej ks. Jakuba Wujka SI 

Według Postylli Katolickiej Większej Ks. JAKUBA WUJKA SI Opracował Bp WŁADYSŁAW KRYNICKI

Wszystko, co Ewangelia święta mówi o Panu i Zbawicielu naszym, Jezusie Chrystusie, warte jest pilnego rozmyślania i wszelkiego podziwienia. Stąd Kościół św. stawia nam dziś przed oczy to, co się stało przy ofiarowaniu Boskiego Dzieciątka w kościele Jerozolimskim, abyśmy się pobożnie dziwowali temu wszystkiemu, co nam w tym czasie o Narodzonym Jezusie opowiada. Bo zaprawdę, jest co podziwiać, gdy słyszymy, że Bóg stał się człowiekiem, że się narodził z Dziewicy, która bez boleści porodziła i po swym porodzeniu Panieństwa nie utraciła; że to narodzenie anioł pasterzom objawił, że aniołowie śpiewali z weselem: Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli.

Dziwował się temu, co o Jezusie mówiono, Józef, przybrany ojciec i opiekun Boskiego Dzieciątka i czysty oblubieniec Maryi. Wielki to przywilej i wielka dostojność tego męża świętego, albowiem on się stał uczestnikiem wielkich tajemnic, jakie Bóg Wszechmocny na tym świecie raczył okazać w Najmilszym Synu swoim. Dziwowała się temu i Maryja, albowiem pilnie sprawy Pańskie rozważając, nie mogła nie podziwiać tego, co Bóg dla zbawienia ludzi uczynić raczył. Bo tak pospolicie bywa, że im kto baczniej przypatruje się dowodom Bożej mądrości, miłości i wszechmocy, tym bardziej się nad nimi zdumiewa. Więc i Przeczysta Bogarodzica, która owe Boskie Tajemnice rozumiała, wydziwić się nie mogła nieskończonej dobroci Boga, co tak świat umiłował, iż Syna swego Jednorodzonego dał na zbawienie ludzkie; wydziwić się również nie mogła posłuszeństwu Syna Bożego, który dla zbawienia nieprzyjaciół swoich raczył się wydać na pracę, męki i śmierć okrutną.

czwartek, 26 grudnia 2019

Nowy (1) numer pisma dominikańskich tercjarzy "Veritas"

      Oddajemy do rąk Państwa pierwszy numer biuletynu tercjarzy dominikańskich Rzymsko-Katolickiego Apostolatu w Polsce.

Wszystkie osoby zainteresowane otrzymaniem papierowej lub cyfrowej wersji tego numeru jak również otrzymywaniem prenumeraty kolejnych numerów (cyfrowej bądź papierowej) proszone są o kontakt na adres e-mail naszej redakcji:



niedziela, 22 grudnia 2019

KS. ANTONI LANGER SI: KAZANIE NA IV. NIEDZIELĘ ADWENTU

Znalezione obrazy dla zapytania KS. ANTONI LANGER SI: KAZANIE NA IV. NIEDZIELĘ ADWENTU 
     Treść: Gotując drogę Pańską, wyrównując doliny i prostując ścieżki na Jego przybycie, zasługujemy sobie, że oglądamy zbawienie Boże. Chrystus przyniósł nam zbawienie, tj. wyswobodzenie z pod ciężaru doczesnej i wiecznej nędzy – i to już trzecie dobrodziejstwo Wcielenia. I. Świat sam w sobie jest pełen nędz rozmaitych i nie potrafi dobrami swoimi zaspokoić w człowieku owego pragnienia szczęścia, które go dręczy. II. Chrystus miłością swoją osładza nam w tym życiu cierpienia i nędze doczesne, a w przyszłym ukazuje nam szczęście wiekuiste, które zaspokoi całkowicie wszystkie nasze pragnienia. – Jakże nie odwdzięczać się Chrystusowi miłością za to Jego dobrodziejstwo?

––––––––––––

"I ogląda wszelkie ciało zbawienie Boże". Łk. III, 6.

Czas adwentowy – to nasza pielgrzymka duchowa do betleemskiej stajenki, którą odprawiamy, aby z pobożnymi pastuszkami powitać Boskie Dzieciątko i łącznie ze zastępami chórów Anielskich zanucić hymn pochwalny: Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli (1). W tej wędrówce naszej zaszliśmy już na ostatnie wzgórze, dzielące nas od Betleemu. Już Kościół św. ukazuje nam w dali pożądaną jutrzenkę, pozłacającą czarne obłoki czterdziestowiekowej nocy pierwszymi promykami zbawienia. W tym błogim świtaniu dostrzegamy już nędzną stajenkę; w stajence najświętszą wśród Świętych Dziewicę; a w żłóbku Dziecinę maleńką, owiniętą w pieluszki, którą jest sam Bóg. O przyjrzyjmy się, bracia najmilsi, jak najdokładniej tej Dziecinie! Oto Władca nieba i ziemi – w poniżeniu; Pan wszelkiej wspaniałości – wyniszczony nędzą ludzką; Syn Boga żywego – odziany lichą powłoką ludzkiego, dziecięcego ciała; Ofiara przebłagalna za grzechy całego świata – na mizernym żłóbka ołtarzu złożona. O jakże to dziwny i cudowny zbieg wszelkiej ostateczności! O bracia moi najmilsi! czyż obraz ten nie wystarczy, aby serca nasze rozgrzać, oko rozweselić, duszę całą rozkoszy napełnić uczuciem? Tam gdzie się niebo otwiera czyż nie znika wszelka niedola ziemska? Gdzie anielskie rozbrzmiewają pienia, czyż trwać mogą narzekania ludzkie? Czyż mogą krzyże i dolegliwości nasze nie przemienić się w niebieskie prawdziwe pociechy, tam, gdzie Boskie Dzieciątko samo na się przyjmuje ubóstwo i nędzę, cierpienie i wszelką niedolę? O, przystąpmy tylko z dziecinną wiarą i radością do tego żłóbka, a to Zbawienie, które w nim leży, naszym się stanie zbawieniem!

sobota, 21 grudnia 2019

Fragment z książki o.Pirożyńskiego ''Panna chrześcijanka''


Znalezione obrazy dla zapytania o. Pirożyński Panna chrześcijanka
         Im więcej się łączysz z Jezusem cierpiącym, tym bardziej się sama uświęcasz i innych, do Jezusa pociągniesz. Będziesz cichą apostołką dla tych, co stoją z dala od Boga.

Mamy wiele przykładów, że nie są to czcze słowa, a jeden z najświeższych zdarzył się kilka lat w Paryżu, gdzie o. Lebbe, ongiś misjonarz w Chinach, starał się pozyskać dla wiary katolickiej akademików – Chińczyków. Kiedy się dowiedzieli o tym masoni, poczęli przeciągać młodzieńców na swoją stronę. Ostatecznie udało im się doprowadzić do tego, że studenci chińscy założyli stowarzyszenie, w którym zobowiązywali się pod przysięgą do zwalczania religii katolickiej. Jeden z nich, objąwszy stanowisko redaktora chińskiego dziennika, wychodzącego w Paryżu, postanowił za wszelką cenę przerwać wpływ zakonnika na młodzież chińską. Pewnego razu przybył do o. Lebbe i oświadczył:

- Księże, nie znoszę ciebie, gdyż nienawidzę Kościoła katolickiego. Chcę jednak poznać waszą religię, aby ją tym skuteczniej zwalczać. Czy ksiądz zechce udzielić mi lekcji religii?

Ojciec Lebbe zgodził się, ale ponieważ wkrótce musiał wyjechać do Paryża, skierował swego ucznia do księdza Boland.

czwartek, 19 grudnia 2019

Dlaczego dobrzy cierpią?

Podobny obraz 
     Niedawno zadał mi N. N. to pytanie: "Dobrzy zazwyczaj cierpią, a złym często nieźle się powodzi, gdzie tu sprawiedliwość?".
– Pan Bóg jest nieskończenie sprawiedliwy, prawda?
– Tak jest! Inaczej nie byłby Bogiem.
– Więc Pan Bóg musi za każdy dobry uczynek nagrodzić i każdy zły ukarać, żaden czyn, żadne słowo, żadna myśl nie ujdzie Jego sądu. A teraz czy jest na świecie człowiek choćby najgorszy, któryby nigdy nic dobrego nie uczynił?
– Takiego nie ma.
– Każdy przecież czasem obowiązek swój dobrze wypełni, albo miłosierdzie okaże bliźniemu, albo coś innego dobrego mu się trafi. Otóż jeżeli ten człowiek tak źle żyje, że po śmierci należy mu się piekło, kiedy mu Pan Bóg za tę trochę dobrego zapłaci?... kiedy?...
– Na tamtym świecie.
– Ależ tam tylko piekło go czeka.
– Więc na tym...
– Następnie, czy jest jaki człowiek choćby najlepszy, któryby nigdy nic złego nie popełnił?
– I takiego nie ma.

wtorek, 17 grudnia 2019

Św. Franciszek Salezy: Towarzystwo synów tego świata

Podobny obraz 
        ,,Znajdziesz się czasami w towarzystwie synów tego świata, którzy swoim zwyczajem będą się wyśmiewali ze wszystkiego, co w tobie dostrzegą, lub wyobrażą sobie, że dostrzegają coś przeciwnego ich przyziemnym upodobaniom. Nie wdawaj się z nimi w dysputy, nie okazuj żadnego zmieszania z powodu ich napaści, ale po prostu się śmiej wesoło z ich śmiechów, gardź ich pogardą, nic sobie nie rób z ich z ich uwag, drwij z umiarem z ich drwin i nie zważając na to wszystko, śmiało krocz naprzód drogą służby Bożej; w czasie modlitwy zaś polecaj te biedne umysły miłosierdziu Bożemu. Zasługują one bowiem na współczucie skoro gardząc uczciwymi rozrywkami czynią sobie zabawę z ośmieszania i wyśmiewania rzeczy godnych czci i szacunku.

Św. Franciszek Salezy

niedziela, 15 grudnia 2019

Niedziela trzecia Adwentu wg ks. Jakuba Wujka - opracował x. Bp Władysław Krynicki

Znalezione obrazy dla zapytania Krótkie nauki homiletyczne na niedziele i uroczystości całego roku  według Postylli Katolickiej Większej ks. Jakuba Wujka SIZbawienie nasze wymagało, aby się Pan nasz, Jezus Chrystus, w pokornym a uniżonym stanie ludziom okazał, a nie w możności, bogactwach i wspaniałości doczesnej. Żeby jednak wszyscy mieli sposobność o Nim się dowiedzieć, posłał przed sobą Jana świętego, który ognistym głosem swoim miał poruszyć i zatrwożyć nie tylko pospolitego człowieka, lecz i kapłanów i przełożonych żydowskich, aby i oni wymówić się nie mogli, jako o Mesjaszu nic nie wiedzieli. Mieli bowiem u siebie Pismo św., czytali proroctwa i rozumieli dobrze, że się już czas oczekiwania Zbawiciela świata ukończył. Czytali, jako Jakub patriarcha umierając, synom swym prorokował, iż nie miało być odjęte berło czyli władza królewska od pokolenia Judy, aż się zbliży czas przyjścia obiecanego Mesjasza.



A właśnie naówczas Żydzi, utraciwszy książęcia z narodu swego, pod cudzą, rzymską i Herodową władzą zostawali. Prócz tego kończyły się także owe 70 tygodni lat, o jakich pisał prorok Daniel, a po których pożądany od wszystkich narodów, miał się okazać. Z drugiej strony wiedzieli i o przedziwnym Jana św. narodzeniu, o ostrości i świętości żywota jego, o dziwnie pobudzających do poprawy życia kazaniach jego, o wielkim mnóstwie ludu, który się schodził do niego na puszczę i przyjmował z rąk jego chrzest pokuty. Słyszeli jako wołał: Oto już blisko jest Pan oczekiwany, już wpośród was stoi Ten, którego Ojciec Niebieski przyobiecał, którego ogłaszali zakon i prorocy, którego wyobrażały różne figury czyli wydarzenia i ceremonie Starego Testamentu, który od wszystkich ludzi upragniony, miał wszystkim przynieść zbawienie.

sobota, 14 grudnia 2019

Jedno Zdrowaś Maryjo

Znalezione obrazy dla zapytania jedno zdrowaś mario 
          Podczas bezbożnej rewolucji francuskiej w mieście Mirepoix żyła kobieta Marianna, która zdawała się być, jak to mówią, wcielonym szatanem, bez wstydu najmniejszego.
 
O życiu jej mówić, wspominać nie warto, bo ono, samo by nas skalało. Rozkoszą tej kobiety było towarzyszyć niewinnym ofiarom, skazanym na ścięcie przez rząd rewolucyjny i z gradem bluźnierstw, przekleństw... nie opuszczała ich aż do samej gilotyny. Szczególniej jednak prześladowała osoby zakonne i księży, wściekłość ją tylko porywała, że nigdy jej ani jednym słowem nie odpowiedziano. Dnia 8 lutego 1794 r. prowadzono na ścięcie księdza znanego ze świętości życia imieniem Raclot. Zobaczywszy go, szalona kobieta krzyknęła: "Patrzcie i uważajcie dobrze, ten mi z pewnością odpowie" i poczęła recytować zwykłe swe słowa. Prowadzony odwrócił się, spojrzał przejmującym wzrokiem na niewiastę i z niewypowiedzianą słodyczą rzekł: "Pani, proszę się za mnie pomodlić". "Co? kto? ja mam się za ciebie modlić, ty mnie o to prosisz!?" "Tak, pani, proszę o jedno «Zdrowaś Maryjo» za duszę moją, która wnet stanie przed sądem Bożym". Bez wątpienia sam się gorliwie modlił do Maryi za prześladowczynię. Słowa prośby były dla kobiety jakby uderzeniem maczugi, czerwieniła się, bladła, walka się w niej jakaś toczyła, pytała znowu, czy dobrze zrozumiała... na koniec rzekła: "Dobrze ks. proboszczu, ja zmówię «Zdrowaś Maryjo»" i zaczęła głośno słowa modlitwy, ale, zaledwie ten język, który obracał się tylko dla przekleństw, bluźnierstw... skończył modlitwę, coś stało się w tej grzesznicy, wybuchła płaczem i tak jęcząc szła na miejsce stracenia, gdzie uklękła złożywszy ręce jakby do błagania. Wszyscy obecni nie wiedzieli co myśleć, patrzyli tylko w zdumieniu.

czwartek, 12 grudnia 2019

o. Maksymilian Maria Kolbe: NAJŚWIĘTSZA MARYJA PANNA Niepokalane Poczęcie

Znalezione obrazy dla zapytania NAJŚWIĘTSZA MARYJA PANNA Niepokalane Poczęcie 
       W  objawieniach  w Lourdes Matka Boża przekazała  Bernadecie Soubirous  —  „Jestem Niepokalane Poczęcie!” — Jest to objawienie najgłębszej tajemnicy wewnętrznego życia Maryi. 
 
Ojciec Maksymilian Maria Kolbe tak o tym pisze:

— I miłym Jej bardzo musi być ten przywilej, jeżeli sama nazywa się w Lourdes:  — „Ja jestem Niepokalane Poczęcie”.
I nie mówi tu: —  „Jestem Niepokalanie Poczęta”,  — ale „Niepokalane Poczęcie”,  — stąd wynika, że Ona to Niepokalaność sama…
Czy jest różnica między wyrazami: ‘Niepokalane Poczęcie’ a ‘Niepokalanie Poczęta’?
— Różnica istnieje taka,  jaka np. między wyrażeniem ‘biały’ i ‘białość’.
Jeżeli jest biały – to może się pobrudzić, ale białość nie ulega już żadnym zmianom.
 „Celem każdego człowieka jest być Bożym przez Jezusa Pośrednika u Ojcaa Jezusowym – przez wszelkich łask Pośredniczkę, Niepokalaną” .

niedziela, 8 grudnia 2019

KS. JÓZEF STANISŁAW ADAMSKI SI: Na uroczystość Niepokalanego Poczęcia kazanie drugie - Niepokalane zwierciadło skalanej ludzkości

"Wszystka jesteś piękna Przyjaciółko moja, a nie masz w Tobie zmazy"
Pieśń IV, 7.


          Pięknością duszy jest jej niepokalaność; stąd też styl, charakter czy­sty, nazywany pięknym. Maryja tą niepokalanością nie tylko w całym swym życiu, ale i w pierwszym istnienia swego świecie ponad wszystkich ja­śniała – i dlatego Ją Duch Święty nazywa całą "piękną", wykończonym pię­kna Bożego odbiciem: wszystka jesteś piękna Przyjaciółko moja.

Że w Maryi nie masz zmazy w samym istnienia zaczątku, to niewzruszony naszej wiary dogmat. Kiedy jest mowa o grzechu, św. Augu­styn żąda, żeby ze względu na cześć Boga Syna, o Maryi nie było nawet wzmianki. Toteż Sobór Trydencki w swym dekrecie o grzechu pierwo­rodnym wyraźnie wyjmuje z niego Maryję. Za nim wielki czciciel Niepo­kalanej – Pius IX, ogłoszeniem tego dogmatu przydał najwspanialszy klej­not do korony Maryi, poprzednio już cały świat chrześcijański uwieńczył Ją tym niepokalaności wieńcem, obchodząc z największą radością i okazałoś­cią uroczystość Niepokalanego Poczęcia.

czwartek, 5 grudnia 2019

Rycerstwo Niepokalanej


Znalezione obrazy dla zapytania Rycerstwo NIepokalanej o. Kolbe

        Rycerstwo Niepokalanej to ruch katolicki  założony przez Ojca Maksymiliana Maria Kolbe 16 października 1917 r.. Jeszcze jako kleryk franciszkański przebywając na studiach w Rzymie był zachwycony widokiem Wiecznego Miasta, ziemi przesiąkniętej krwią męczenników, jednocześnie zaś zaniepokojony antykościelnymi nastrojami -  „czarne marsze’’ i antykościelne flagi.  Pisał wtedy: ”pozwalano sobie(…) na podnoszenie sztandaru, na którym św. Michał Archanioł leżał pod stopami Lucyfera i rozrzucano ulotki głoszące, że na Stolicy Piotrowej zasiądzie sam Lucyfer, a papież mu będzie za Szwajcara’’ (tzn. będzie mu służył). O. Maksymilian nie mógł znieść takiej obelgi Chrystusa i Jego Kościoła. Poczuł się zdeterminowany do konkretnego przeciwdziałania. Z natchnienia Ducha Bożego i za zgodą przełożonych,  razem z sześcioma współbraćmi, trzy dni po objawieniu Matki Bożej w Fatimie, 16.10.1917r.  założył pobożny związek i nazwał go MI ( łac. Militia Immaculata – co w tłumaczeniu znaczy Milicja Niepokalanej  czyli Rycerstwo Niepokalanej). Rycerstwo kojarzy się z walką, a jest to walka z grzechem, ze złem. Program Rycerstwa O. Maksymilian streścił w haśle: „Zdobyć cały świat dla Jezusa przez Maryję Niepokalaną, by Chrystus królował w duszach wszystkich ludzi”.

wtorek, 3 grudnia 2019

Prośba o modlitwę

       Prosimy o modlitwę w następującej intencji: "Proszę o modlitwę w intencji mojej Mamy Małgorzaty która przebywa w szpitalu, o zdrowie, pomyślne leczenie i opiekę Matki Najświętszej".

niedziela, 1 grudnia 2019

KS. ANTONI LANGER SI: KAZANIE NA I. NIEDZIELĘ ADWENTU - O MIŁOŚCI PANA JEZUSA (1)



        Treść: Adwent to czas przygotowania do obchodu pamiątki przyjścia na świat Zbawiciela. W tych osobliwie czasach powszechnego skażenia obyczajów potrzeba nam gruntownego przygotowania. Podnieśmy więc umysł i serce ku Temu, który jest odkupieniem naszym i rozważmy dobrodziejstwa, jakie nam Boski Zbawiciel przyniósł z sobą z nieba na ziemię. W tej pierwszej nauce przypatrzmy się osobie i przymiotom Chrystusa Pana, który jest najprzedniejszym darem nieba, byśmy się pobudzili do Jego miłości. – Chrystus Pan jest Bogiem, więc łączy w sobie wszystkie nieskończone doskonałości Bóstwa. Ale i w swym człowieczeństwie posiada wszystkie przymioty w stopniu najwyższym, jakie tylko w człowieku wyobrazić sobie można. Najpierw jak niezrównane są Jego przymioty zewnętrzne: piękność, majestat, wdzięk wymowy... którymi na ziemi pociągał ku sobie i podbijał serca ludzkie. O ileż więcej roztacza uroku wewnętrznymi przymiotami duszy i serca! Jak dziwnie ujmująca Jego łagodność i łaskawość... dobroć i litość dla cierpiących i grzeszników... Jego słodycz, z jaką ustanawiał swoje prawa i przykazania... Jego poświęcenie i ofiarność dla całej ludzkości, okazywana przez całe życie, osobliwie zaś w czasie męki... Jego wyniszczenie w Najświętszym Sakramencie... a wreszcie hojność, z jaką dzieli się z ludźmi swoją chwałą w niebie. – Rozważywszy to, umiłujmy całym sercem, a jeszcze więcej czynem tego Boga wcielonego, tak godnego miłości – wyrzucając z serc naszych wstrętną oziębłość.