„My
Kościoła nie zwyciężymy rozumowaniem, ale psuciem obyczajów” uchwalili
na zjeździe masoni. I poczęli siać niemoralność przez teatry, kina,
książki, czasopisma, obrazy, rzeźby itd., i przez coraz to bardziej – za
przeproszeniem – świńskie mody. Ileż dusz przez to ginie!!!... Ale
niech pomną na „ostatnią modę...” w trumnie, niech do Niepokalanej się
uciekają, a otrzeźwieją. Obecny Ojciec święty Pius XI sam ułożył
następującą modlitwę do Niepokalanej o skromność w ubiorze i odpustem
300 dni ją ubogacił: „Maryjo, Niepokalana Dziewico, okryj nas płaszczem
swojej świętości, jak się Kościół święty wyraża, abyśmy się okryli
świętą czystością obyczajów, opierając się zgorszeniu, pochodzącemu
przede wszystkim z nagannej mody w ubiorach, z czytania złych książek i
przewrotnych gazet. Wyjednaj nam, abyśmy dobrym przykładem przyświecali,
zwłaszcza w naszym obcowaniu z bliźnimi, w naszym stroju i wyborze
książek i pism do czytania, abyśmy pod tym względem nie dawali
zgorszenia. Ofiarujemy Ci te nasze mocne postanowienia, abyś je Boskiemu
swemu Synowi przedłożyła w tym celu, żeby Go przeprosić i wynagrodzić
za owe zgorszenia, na jakie w obecnych czasach patrzymy, często nawet
wśród katolików, a które są zniewagą Boskiego Majestatu. Amen”.
„Rycerz Niepokalanej” 2(1926) 84.