Cześć i chwała Bogu przedwiecznemu, który się
objawił tak cudownie, dobrotliwie, mądrze i pełnym
miłosierdzia przez św. Katarzynę z Sieny.
Była córką farbiarza, najmłodszą z dwudziestu
pięciorga rodzeństwa. Urodziła się jako dzieciątko
wątłe, ale bardzo piękne i miłe. Już od lat
dziecięcych okazywała bystrość umysłu oraz szczególniejszą miłość i cześć ku Najświętszej
Maryi Pannie. Przebywała chętnie na osobności,
biczowała się dla umartwienia ciała, modliła się
często i była wzorem skromności. Dobrym swoim
przykładem tak wpływała na inne rówieśnice, że
wyrzekały się rozrywek i wraz z nią modliły się
gorąco.
Licząc lat siedem, ślubowała Najświętszej Maryi
Pannie dozgonną czystość i prosiła Matkę Boską o
wstawienie się do Jezusa, iżby ją przyjął za
oblubienicę. Kiedy skończyła lat dwanaście i wyrosła
na piękną dziewczynę, rodzice chcieli ją wydać za
mąż (pamiętać tutaj trzeba, że w krajach
południowych kobiety o wiele wcześniej dojrzewają niż
w północnych).