,,W nowszych czasach rozszerzyła się masoneria po całym świecie, a w
niektórych krajach do wielkiej doszła potęgi i rozwinęła nader szkodliwą
działalność, chcąc zniszczyć do szczętu Kościół katolicki, zedrzeć ze
społeczeństwa cechę chrześcijańską i zapanować nad nim całkowicie, i tak
zainaugurować nową erę ludzkości. Czy wobec tego smutnego zjawiska
katolik prawy, o dobro Kościoła i społeczeństwa dbały, może być
obojętnym i nie troskać się wcale o poznanie istoty i dążności tej
sekty? Mimo to są u nas ludzie, nawet poważni, którzy wszelką wzmiankę o
zgubnym działaniu masonerii przyjmują z niedowierzaniem, jakby jakąś
opowieść o strachach, albo przynajmniej pod względem mylne mają
zapatrywania. W piśmiennictwie polskim nie ma książki wyjaśniającej tę
kwestię wszechstronnie, bo dzieło ks. Stanisława Załęskiego TJ, acz
obszerne i gruntowne, poświęcone jest wyłącznie badaniom nad Masonią w
Polsce. Tymczasem nie ulega wątpliwości, że masoneria pokusi się zdobyć
ponownie dla siebie ziemie polskie, na których w początkach XIX wieku
liczne mała loże."
Za: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1195935033925515&set=a.348095165376177&type=3&theater