Należy natomiast do niezaprzeczalnej kompetencji Kościoła, w tym
zagadnieniu porządku społecznego, gdzie tenże zbliża się i dotyka
dziedziny moralności, ocena, czy podstawy jakiejś reformy społecznej są
zgodne z owym niezmiennym porządkiem, który Bóg Stwórca i Zbawiciel
ujawnił za pośrednictwem prawa naturalnego i objawienia: tego podwójnego
ujawnienia, na które powołuje się Leon XIII w swojej encyklice. I
słusznie: ponieważ nakazy prawa naturalnego i prawdy zawarte w objawieniu,
różnymi drogami wypływają jak dwa strumienie wód, nie przeciwne lecz
zgodne ze sobą, z tego samego źródła Bożego; oraz ponieważ Kościół,
stróż chrześcijańskiego porządku nadprzyrodzonego, w którym schodzą się
ze sobą natura i łaska, ma za zadanie urabiać sumienia, także sumienia
tych, którzy są powołani do szukania rozwiązania problemów i obowiązków
nałożonych przez życie społeczne.
Od formy nadanej społeczności, zgodnej
lub nie z prawami Bożymi, zależy i wciska się w dusze także dobro lub
zło, to znaczy, czy ludzie, którzy wszyscy są powołani do tego, aby być
ożywieni łaską Chrystusową, w codziennych okolicznościach tego życia
oddychają zdrowym i ożywczym tchnieniem prawdy i cnoty moralnej, czy też
chorobliwym, a często i śmiertelnym bakcylem błędu i zepsucia. Wobec
takich rozważań i możliwości, czyż wolno byłoby Kościołowi, Matce tak
kochającej i troskliwej o dobro swoich dzieci, patrzeć obojętnie na ich
niebezpieczeństwa, milczeć albo udawać, że nie widzi i nie docenia
warunków społecznych, które, czy to było zamierzone czy nie, utrudniają
albo praktycznie uniemożliwiają prowadzenie życia chrześcijańskiego,
zgodnego z przykazaniami Najwyższego Prawodawcy.
Fragment z: La sollenita della Pentacoste
Papież Pius XII
Papież Pius XII