POD OPIEKĄ ŚW. JÓZEFA I ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA

Contemplare et contemplata aliis tradere

Veritas liberabit vos

sobota, 23 lutego 2019

Św. Franciszek Salezy: Opatrzność normalnie nie narusza praw natury


 

Św. Franciszek Salezy
,,TRAKTAT O MIŁOŚCI BOŻEJ"

       Nieraz przychodzi na świat dwoje bliźniąt - jedno pełne życia i otrzymuje chrzest święty, a drugie, rodząc się, traci życie doczesne zanim mogłoby odrodzić się do życia wiecznego; a zatem, jedno z nich zostaje dziedzicem nieba, drugie zaś jest pozbawione tego dziedzictwa. Dlaczego Opatrzność Boża dopuściła tak różny los dla obydwu? Na pewno, można powiedzieć, Opatrzność normalnie nie narusza praw natury - jedno z bliźniąt rodzi się silne, a drugie za słabe do pokonania wysiłku wyjścia z łona matki i umiera zanim mogłoby przyjąć chrzest święty, gdy tymczasem drugie żyje. Opatrzność Boża nie chciała przeszkodzić zwykłemu biegowi naturalnych przyczyn. Zbieg zaś tych przyczyn spowodował, że to niemowlę nie zostało ochrzczone. I rzeczywiście, ta odpowiedź jest właściwa, jednak zdaniem św. Pawła i św. Augustyna - nie powinniśmy zastanawiać się długo nad tym, bo chociaż ta uwaga jest słuszna, to mogą zachodzić przecież jeszcze inne przyczyny, które Bóg dla siebie zastrzegł i ukaże je nam dopiero w niebie. Wówczas - według św. Augustyna - nie będzie już tajemnicą, dlaczego raczej ten niż tamten został wybrany, choć równocześnie się rodzili, ani dlaczego Chrystus nie uczynił cudów u tych, którzy pokutowaliby na ich widok, a okazał je tym, którzy nie chcieli uwierzyć. Natomiast gdzie indziej ten sam Święty, mówiąc o grzesznikach, z których jednych zostawia Bóg w nieprawościach, a innych dźwiga, pytał - dlaczego zostawia jednego, a drugiego nie? I odpowiadał: trudno to pojąć i nie godzi się tego dociekać, wystarcza jedynie wiedzieć, że od Boga zależy, iż człowiek stoi - a nie pochodzi od Niego, że upada. Stwierdzał, iż jest to także ukryte dla rozumu ludzkiego, a zwłaszcza dla niego samego.

Fragment ,,Traktat o Miłości Bożej" str. 238-239