POD OPIEKĄ ŚW. JÓZEFA I ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA

Contemplare et contemplata aliis tradere

Veritas liberabit vos

czwartek, 2 lipca 2015

RYCERSTWO NIEPOKALANEJ - LIST NA LIPIEC

CZEŚĆ PRZENAJDROŻSZEJ KRWI CHRYSTUSOWEJ

Lipiec poświęcony jest Najdroższej Krwi Chrystusa.
Lipiec poświęcony jest Najdroższej Krwi Chrystusa.

Cud w Asti

Wielkie poruszenie we Włoszech i w świecie katolickim wywołał cud, jaki się zdarzył przed kilkunasty laty w Asti, małym miasteczku w okolicy Turynu. W miejscowym przytułku pod wezwaniem św. Klary przebywała uboga, od 30 lat przykuta do łoża, wieśniaczka Maria Tartaglino. Całą jej pociechą był niewielki krucyfiks, stojący na stoliku obok jej łóżka. Dnia 11 sierpnia 1933 r. Tartaglino usłyszała te słowa z ust Chrystusa: „Patrz, córko, do jakiego stanu doprowadziły mię świętokradztwa, odnawiające moją mękę”. Po tych słowach wytrysnęła z boku Chrystusa świeża krew; krew również spływała obficie z rąk i nóg Zbawiciela i nie znikała, lecz – jak prawdziwa – niebawem krzepła. Zjawisko to niezwykłe ponowiło się w obecności 11 innych osób i powtórzyło się jeszcze raz 27 września tego samego roku.

Miejscowy biskup nakazał ścisłe zbadanie tego zdarzenia. Przesłuchano wszystkich świadków pod przysięgą, a krzyż oraz krew, która była wytrysnęła, poddali najsumienniejszemu badaniu naukowemu różni uczeni na Uniwersytecie w Turynie. Zarówno proces w sądzie biskupim, jak i dociekania doświadczalne naukowe udowodniły ponad wszelką wątpliwość, że jest to prawdziwa krew i że wytrysnęła w cudowny sposób z figury Chrystusa. Po tym orzeczeniu biskup dnia 12 lutego 1934 r. potwierdził urzędowo prawdziwość cudu, a krucyfiks ten ze śladami krwi można obecnie oglądać w kościele św. Józefa w Asti.

Dziwnym zbiegiem okoliczności, czy raczej zrządzeniem Bożym, cud ten wydarzył się w r. 1933, w roku jubileuszowym Odkupienia, w którym Kościół katolicki obchodził 1900-letnią rocznicę Odkupienia rodzaju ludzkiego. Jeżeli więc wolno nam się domyślać, to celem tego cudu było chyba utwierdzenie i ożywienie w świecie chrześcijańskim czci dla bezcennej Krwi Chrystusowej, którą zostaliśmy odkupieni.


Krew Przenajświętsza przedmiotem szczególnej czci

Krew jest bodaj integralnie składową częścią ludzkiej natury. Bez niej człowiek ani żyć, ani działać nie może; utrata jej większej ilości powoduje niechybną śmierć. Krew utrzymuje ciało przy życiu i tym samym umożliwia w tym doczesnym życiu działanie samej duszy. Bez krwi ożywiającej Ciało Chrystusa Pana, nie byłby on prawdziwym człowiekiem, nie mógłby jak prawdziwy człowiek żyć, działać i cierpieć. Jak Ciało Jezusa, tak i Krew Jego jest zjednoczona hipostatycznie z boską osobą Słowa i dlatego podobnie jak Ciału, tak i Krwi Chrystusa należy się cześć boska!

Krew Chrystusa narzędziem Odkupienia

Krew Chrystusa, płynąca w Jego żyłach i tętniąca w Jego Sercu – to zarazem narzędzie boskiego dzieła Odkupienia, i to jest drugi powód szczególniejszej czci Krwi Przenajświętszej. Każde słowo Zbawiciela, Jego modlitwa, każdy czyn i cud; cokolwiek Chrystus czuł, czynił i cierpiał było związane z uderzeniem krwi w Jego Najśw. Sercu. Najwyższym zaś objawem i dowodem Jego dla nas miłości, posuniętej aż do ostatnich granic – to męka i śmierć na krzyżu, śmierć, którą spowodowało wylanie krwi na krzyżu aż do ostatniej kropli. Hojnie i szczodrze krwią tą szafował Zbawiciel podczas bolesnej męki. Kroplami spływała Krew Jezusowa podczas konania w Ogrojcu; lała się strugami podczas biczowania, cierniem koronowania, przybijania do krzyża oraz na krzyżu, a do ostatniej resztki wypłynęła z Serca Jezusowego po przebiciu Jego boku, włócznią Longina.

Przez tę Krew Najświętszą, wylaną za nas na krzyżu, aż do ostatniej kropli, Chrystus Pan stał się, jak to powtarza Pismo św. na wielu miejscach, ofiarą przebłagalną za grzechy świata, Krew jego zapłatą naszego odkupienia, droższą aniżeli złoto i srebro. Zostaliśmy przez nią odkupieni, oczyszczeni, usprawiedliwieni i uświęceni: ona zbliża nas do Boga, daje zwycięstwo nad szatanem i zapewnia nam posiadanie pokoju.

Bezcenna ofiara Krwi Jezusowej ponawia się teraz

Ilekroć dokonuje się uświęcenie i zbawienie każdego człowieka, dzieje się to mocą i ceną ofiary Jezusowej, czyli tylekroć na nowo „wylewa się” na nas w teraźniejszości ta sama Krew Przenajświętsza, która ongiś przed 20 wiekami płynęła na krzyżu dla zbawienia świata, i to jest trzeci powód szczególniejszej czci Krwi Zbawicielowej.

Wszak życie nasze uświęca i do porządku nadprzyrodzonego wznosi i dźwiga łaska poświęcająca i łaska tryskająca w 7 sakramentach świętych. Sakramenta zaś działają mocą Krwi Przenajświętszej. Wylana na krzyżu Krew Chrystusowa obmywa nas we Chrzcie św. z grzechu pierworodnego i wszelkiej winy, i budzi do życia nowego, nadprzyrodzonego. W sakramencie bierzmowania umacnia nas do męstwa w wierze, a w sakramencie ostatniego namaszczenia gładzi resztki winy grzechowej i umacnia w ostatniej walce o zbawienie duszy. W Najśw. Sakramencie Ołtarza krew ta stanowi cudowny napój, który zachowuje w duszy życie nadprzyrodzone, to życie boskie pomnaża i jest zadatkiem chwalebnego zmartwychwstania. Gdy przez grzech śmiertelny dusza traci łaskę poświęcającą i popada w stan śmierci nadprzyrodzonej, Krew Chrystusowa w sakramencie pokuty obmywa ją, oczyszcza z winy i wskrzesza na nowo do życia. Krwią tą wreszcie dokonuje się tajemnicza konsekracja, mocą której w sakramencie kapłaństwa Chrystusowego, a w sakramencie małżeństwa małżonkowie chrześcijańscy otrzymują moc nadprzyrodzoną do prowadzenia życia bożego i świętego.

Ta sama moc ofiarnej Krwi Chrystusowej działa również w nieprzebranym skarbcu niezliczonych łask uczynkowych, jakim Duch św. dla zasług tejże Krwi Chrystusowej – już to przez wewnętrzne oświecenie, już to przez pobudzenie woli i poruszenie uczucia – pociąga nas do dobrych i zbawiennych uczynków, pomaga zwalczać podniety do złego i pokusy do grzechu, pobudza do pokuty i daje wytrwanie w łasce Bożej aż do śmierci.

Tej także Krwi Przenajświętszej zawdzięczają swą moc zasługującą wszystkie nasze modlitwy, dobre uczynki, pokuty i akty umartwienia; zroszone nią bowiem i w niej niejako zanurzone wysługują nam coraz to wyższe stopnie chwały w niebie.

Ilekroć wreszcie kapłan, zastępca Chrystusa, odprawia Mszę św., powtarza się na nowo ofiara Syna Bożego na krzyżu, nowe w teraźniejszości tajemnicze wylanie krwi Chrystusowej, jako ofiara zadośćuczynna, przebłagalna, pochwalna, dziękczynna i błagalna.

Tajemna moc ofiarnej Krwi Chrystusowej

Całe chrześcijaństwo, Kościół, jego życie i dzieje, jego święci i cała jego działalność uświęcająca i zbawiająca – to wspaniały i przecudny owoc Krwi Przenajświętszej. Z tej krwi Kościół został zrodzony, ta krew, nieustannie wylewając się na świat, zachowuje Kościół, by nie zginął i ona też sprawia coraz to wspanialszy rozkwit jego działalności. I jeżeli słusznie kiedyś mówił Tertulian, że „krew męczenników jest posiewem chrześcijan”, to jeszcze bardziej i w stopniu nieskończenie wyższym takim posiewem chrześcijan jest ofiarna Krew Chrystusa. Jeżeli też słusznie czcimy krew męczenników i bohaterów narodowych, którzy krew swą złożyli w ofierze, to tym więcej należy się cześć niepokalanej krwi tego Baranka, który gładzi grzechy świata.

Cześć Krwi Przenajśw. w Kościele

Dla uwielbienia i szerzenia czci Krwi Chrystusowej istniały w kościele już od dawna, obdarzone licznymi odpustami i łaskami osobne Bractwa wraz z Arcybractwem Krwi Najdroższej przy kościele św. Mikołaja in carcere w Rzymie. Temu samemu celowi wraz z dodaniem dzieł apostolskich i charytatywnych poświeciło się kilka Zgromadzeń zakonnych. Najstarszy z nich to Zakon rycerski Krwi Przenajświętszej, założony w Mantui w r. 1608 dla obrony religii, kraju i papieża, jako też Zakon Cysterek od Krwi Najdroższej, założony w r. 1653. W najnowszych czasach błog. Kasper del Bufalo († 1837) założył w r. 1815 świecką Kongregację Księży Misjonarzy Krwi Przenajdroższej, a w r. 1834 przy pomocy błog. Marii de Mattias († 1866) żeńskie Zgromadzenie SS. Adoratek Przenajdr. Krwi, które niedawno osiedliły się także w Polsce, w Bolesałwiu (D. Śl). Prócz tego można tu jeszcze wyliczyć Siostry Krwi Przenajśw. założone w 1823 w Szwajcarii, Kongregację Córek Krwi Najśw. założony w r. 1862 w Holandii, Augustianki od Krwi Przenajśw. założone w 1823 w Arras, Siostry misyjne od Krwi Przenajśw. założone w 1885 dla misji afrykańskich i chińskie Siostry od Krwi Przenajśw. założone w 1861 w Honkongu.

ca. 1865, Vatican City --- Pope Pius IX --- Image by © Hulton-Deutsch Collection/CORBIS
W bieżącym roku upływa dokładnie 100 lat, jak papież Pius IX dekretem z dnia 10 sierpnia 1849 ustanowił dla całego Kościoła święto liturgiczne Krwi Przenajdroższej jako wotum dziękczynne za oswobodzenie Rzymu, skąd go wypędziły zamieszki rewolucyjne 1848 i 1849 r. Święto to o rycie zdwojonym II klasy podniósł Pius XI w roku jubileuszowym 1933/34 do rytu święta I klasy i wyznaczył na 1 lipca albo I niedzielę lipca.

Dla uczczenia setnej rocznicy ustanowienia osobnego święta liturgicznego Najdroższej Krwi Chrystusowej, starajmy się z żywą wiarą czerpać z nieprzebranych zdrojów zasługi Chrystusowej, tryskających z ran Zbawiciela wraz bezcenną Krwią Boga Człowieka, dla nas wylaną podczas gorzkiej Jego męki. Czerpmy je, słuchając pobożnie, jeśli tylko możliwe, codziennie Mszy św. i przyjmując podczas niej Komunię św.

Odpusty, jakich udzieliła Stolica św. za specjalną cześć Przenajdroższej Krwi Zbawiciela, są następujące:

1) dekr. 30 VI 1893 i 25 II 1933 – 500 dni odpustu za akt strzelisty: Witaj, Krwi kosztowna, wypływająca z ran ukrzyżowanego Pana naszego Jezusa Chrystusa i obmywająca grzechy całego świata, odmówiony podczas podniesienia we Mszy św.

2) dekr. 4 VI 1850 i 12 V 1931. a) 10 lat odpustu każdego dnia w lipcu za udział w publicznym nabożeństwie ku czci Krwi Przenajśw. – i odpust zupełny pod warunkiem spowiedzi św., Komunii św. i krótkiej modlitwy na intencję Ojca św., jeżeli kto przez 10 dni brał udział w takim publicznym nabożeństwie. b) 7 lat odpustu każdego dnia w lipcu za każdy prywatny akt ku czci Krwi Przenajśw. – i odpust zupełny pod warunkiem spowiedzi św., Komunii św. i modlitwy krótkiej na intencję Ojca św., jeżeli kto przez cały lipiec każdego dnia odprawiał prywatnie jakie modlitwy, albo spełniał dobre uczynki ku uczczeniu Krwi Najśw. Zbawiciela.
Ks. Eug. Chomrański T. J.

Posłaniec Serca Jezusowego, rocznik 78, Nr. 7, lipiec 1949, str. 208-211.

Za: https://lagloriadelasantisimavirgen.wordpress.com/2015/07/01/czesc-przenajdrozszej-krwi-chrystusowej