POD OPIEKĄ ŚW. JÓZEFA I ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA

Contemplare et contemplata aliis tradere

Veritas liberabit vos

czwartek, 4 kwietnia 2019

RYCERSTWO NIEPOKALANEJ - LIST NA KWIECIEŃ


tycjan-ecce-homo 

Okres Męki Pańskiej 


       Wkraczamy teraz w dni żałoby po Oblubieńcu Bożym. Czas Pasji, czyli Męki Pańskiej jest trzecim stopniem przygotowania wielkanocnego. O ile przedpoście było wstępem, a pierwsze cztery niedziele Postu czasem nawrócenia i odnowienia życia, to czas Męki Pańskiej jest szczególnie poświęcony pamięci męki Chrystusowej. Liturgia daje temu wyraz w różny sposób. W kościołach zasłania się krzyże i obrazy; zwyczaj ten ma być wyrazem żałoby Kościoła. Wysadzane drogimi kamieniami i szlachetnym kruszcem lśniące krzyże mają zakryć swój blask (za dawnych czasów nie było wizerunku Ukrzyżowanego na krzyżach), a obrazy i posągi mają ukryć się pod zasłoną, by ułatwić rozpamiętywanie cierpień Chrystusowych. Milkną ostatnie dźwięki wesela we mszy: opuszcza się więc Gloria Patri w introicie i w Lavabo, jak również w responsoriach brewiarza. Psalm 42 odmawiany u stóp ołtarza opuszcza się aż do Wielkanocy, co również uważa się za oznakę żałoby, podobnie jak we mszach żałobnych (właściwy jednak powód jest inny: psalm 42 mamy już bowiem w introicie mszy niedzielnej Męki Pańskiej, liturgia zaś unika powtarzań). Więcej jednak niż te zewnętrzne objawy żałoby mówi o męce Pana sama liturgia. W jutrzni przerywa się czytanie Ksiąg Mojżeszowych, zaczyna się natomiast proroctwa Jeremiasza, który jest najdoskonalszą figurą cierpiącego Mesjasza. Motyw męki, który w ostatnich tygodniach coraz bardziej dochodził do głosu, obecnie panuje niepodzielnie. Zmiana ta najwyraźniej daje się zauważyć w responsoriach brewiarza i w śpiewach mszy. Przemawiają w nich nie tyle pokutujący wierni i katechumeni, co raczej cierpiący Chrystus.

Myśli przewodnie na najbliższy tydzień. Liturgia po mistrzowsku umie łączyć motyw męki z motywem chrztu; widzimy to zwłaszcza w trzech dawnych formularzach mszalnych: w poniedziałek msza przedstawia pogańskich Niniwitów (katechumenów) czyniących pokutę Żydom, którzy chcą Chrystusa zabić; „Kto pragnie, niech przyjdzie do mnie i pije!” Środa – to dzień sprawdzania u katechumenów znajomości przykazań podanych im przed dwoma tygodniami. Wilki otaczają Baranka Bożego, który przez śmierć swoją daje owieczkom „życie wieczne”. Piątek: Jeremiasz, figura Chrystusa, skarży się na Żydów, którzy wiarołomnie porzucili Pana, „gdyż opuścili żyłę wód żyjących”; „Jezus miał umrzeć za naród. I nie tylko za naród, ale żeby zgromadzić w jedno synów Bożych …” Wtorek: msza treścią swą jest podobna do mszy poprzednich wtorków; lekcja daje wzór miłosierdzia. Przez tekst mszy przewija się motyw męki. Czwartek: ostatnia msza pokutna, opis niewoli babilońskiej, pokutnicy. Sobota jest wigilią Niedzieli Palmowej.

1 niedziela Męki Pańskiej
Stacja u św. Piotra

Arcykapłan wkracza do miejsca Świętego

Kościół roztacza przed nami trzy obrazy męki Pana: symboliczny, historyczny i ponadczasowy.
(a) Najpierw podaje Kościół wypadki z historii żydowskiej około 600 roku przed narodzeniem Chrystusa, kiedy to niegodni królowie zasiadali na tronie Dawida; w Ziemi Obiecanej oddawano cześć bożkom, a niesprawiedliwość i rozwiązłość obyczajów szerzyły się w kraju, którego władcą był sam Bóg. Pan powoływał Proroków, aby ostrzegali lud i jego wodzów. Jednym z największych był Jeremiasz – mąż czystych zamierzeń, pełen miłości Boga, ludu i ojczyzny. Widział on zbliżające się nieszczęście (wygnanie), występuje więc jako głosiciel pokuty, ale Żydzi nie zważają na niego, chcąc nawet usunąć niewygodnego dla nich kaznodzieję, prześladują go i dręczą. Ponieważ upomnienia Proroka są bezskuteczne, nieszczęście spada na Żydów: miasto i świątynia leżą w gruzach, a król i lud idą na wygnanie. Jeremiasz siedzi na ruinach Syjonu, śpiewając swe treny. Jest on figurą cierpiącego Zbawiciela – nie tyle w swych słowach, co raczej w całej swej osobie. Dziś Kościół czyta początek Księgi Jeremiasza (początek symbolizuje całość). Odtąd Prorok towarzyszyć nam będzie przez cały okres Męki Pańskiej.

(b) Obraz historyczny zawarty jest w ewangelii. Chrystusa otaczają wrogo usposobieni Żydzi; chwytają już kamienie, aby Go zabić. Śmierć Jego jest postanowiona, a nawet w ich woli już dokonana, ale godzina Jego jeszcze nie nadeszła. Chrystus stoi pośród nich, w pełni swego majestatu: „Kto z was dowiedzie mi grzechu? … Pierwej nim Abraham był, jam jest„.

(c) Obraz ponadczasowy widzimy w epistole; jest to akt liturgiczny: Najwyższy Kapłan Boży wkracza do miejsca Świętego w niebie i własną krwią swoją dokonywa odkupienia wiecznego. W tych trzech obrazach zawarta jest i wytłumaczona cała liturgia niedzieli Męki Pańskiej.

Rozpoczęcie okresu Męki Pańskiej. „Dziś, jeśli usłyszycie głos Pana, nie zatwardzajcie serc waszych”. Tymi słowy zwraca się do nas Kościół w invitatorium z napomnieniem, abyśmy godnie rozpoczęli doniosły okres rozpamiętywania męki Chrystusowej. Jest to zarazem wezwanie, by z Chrystusem współcierpieć i składać ofiarę. Pierwsze responsorium jutrzni wprowadza nas uroczyście w okres Męki Pańskiej, otwierając jednocześnie widok na zmartwychwstanie, od którego dzieli nas jeszcze czternaście dni: „Te są dni, które macie święcić czasu swego: Dnia czternastego pod wieczór zaczyna się Pascha Pańska. Dnia piętnastego obchodzić będziecie uroczystość na cześć Najwyższego Pana.

Wpatrujemy się w Chrystusa, który w swej gorzkiej męce jest „Mężem boleści„; razem z Nim płaczmy współczujmy Mu. Ale jednocześnie pamiętajmy, że to zwycięzca na Golgocie, z którym i my powinniśmy zwyciężać. Upatrujmy w Nim Króla, w męce swej zasiadającego na tronie krzyża, zapragnijmy razem z Nim panować przezwyciężając cierpienia swego życia. Patrzmy na Chrystusa jak na Arcykapłana, który wstępuje do miejsca Świętego świętych, by się za nas ofiarować, i który nas wzywa, byśmy razem z Nim stali się kapłanami w całkowitym oddaniu swego życia.

Powyższy tekst jest fragmentem książki Piusa Parscha, zatytułowanej „Rok Liturgiczny” 
(Poznań 1956 r., tom 2, strony 165-167).