POD OPIEKĄ ŚW. JÓZEFA I ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA

Contemplare et contemplata aliis tradere

Veritas liberabit vos

środa, 29 czerwca 2016

DZIEŃ XXIX. Drugi środek otrzymania pobożności do Serca Pana Jezusa: częsta Kommunija

Chleb serce człowieka umacnia. — Ps. 103. 

   Nabożeństwo do Przenajświętszego Serca Zbawiciela jest właściwie ćwiczeniem miłości. Zaprawdę, dosyć jest wiedzieć, co to znaczy Kommunija święta, aby pojąć, iż nie ma pewniejszego środka dla rozpalenia się miłością Jezusa Chrystusa, nad zbliżanie się częste do stołu świętego. Niepodobną jest rzeczą, mówi Mędrzec, nosić ogień w łonie swojem, a nie gorzeć. Tym ogniem świętym jest Eucharystja, która jak twierdzi Bernard ś., jest Miłością Miłości.

   Zbliżajmy się więc jak najczęściej do tego źródła dóbr wszelkich: w Niem bowiem zjednoczeni z Jezusem Chrystusem, wcieleni, iż tak powiem w Sprawcę łask wszelkich, ujrzymy, jak one z dniem każdym spływać na nas będą, coraz to z większą obfitością. Tu namiętności nasze nie znacznie osłabną, a w końcu znikną zupełnie; wszelka ku złemu skłonność, jaką w sobie nosimy umorzoną, i w słodki powab ku wszelkim cnotom, których Serce Jezusa jest wspaniałym przybytkiem, zamienioną zostanie. W tym Boskim Sakramencie, znajdujemy wzór cnót najdoskonalszy, w Nim posiadamy, lubo ukryty, najdroższy skarb nieba, zakład wiekuistego szczęścia, obiecanego wszystkim, godnie do tego upominku miłości przystępującym.

   I cóż brakować może duszy, posiadającej Jezusa Chrystusa w Sakramencie Najświętszym? Co może brakować do jej doskonałości i wiecznego zbawienia? 

   O zaiste! po przyjęciu Kommunii Przenajświętszej, ta dusza wierna, słusznie ze ś. Magdaleną de Pazzis powiedzieć może: Wszystko się spełniło. Bo w rzeczy samej, Pokarm ten niebiański, wszystkie w Sobie zawiera dobra, składa w duszy wszystkie łaski, wszystkie dary i cnoty, tak dalece, że istota, która je odbiera, nic już więcej pożądać nie może.

   Niestety! ileż to łask i dobrodziejstw tracimy, nie starając się o to, abyśmy mogli być w stanie częstszego Kommunikowania. Wierni pierwiastkowego Kościoła codziennie łączyli się z Panem w Sakramencie miłości, i dlatego, jakże wielką była ich wiara, jak gorącą miłość! O! gdybyśmy wiedzieć mogli, jak bardzo obojętnością naszą względem najświętszej Eucharystii zasmucamy Serce Jezusowe!

   Dnia jednego Boski ten Zbawiciel rzekł do Błogosławionej Małgorzaty-Marji: Pragnę gorąco być czczonym i kochanym od ludzi w Przenajświętszym Sakramencie; wszakże, nie znajduję nikogo, coby usiłował zaspokoić pragnienie Moje, wypłacając Mi się wzajemnością. (Życie Błogosław. Małgorzaty-Marji). 

   Ah! nie bądźmy z liczby tych niewdzięcznych, przystępujmy często z upragnieniem i zapałem do Stołu ś., jest to bowiem środek najpewniejszy, wynagrodzenia Panu Jezusowi tylu zniewag i oziębłości, jakich ciągle doznaje, a niemniej i sposób łatwy pozyskania Jego Serca.

   Lecz gdy już mamy szczęście przyjmowania często Zbawiciela do serc naszych, czemuż nie czynimy lepszego użytku z tak potężnego do udoskonalenia się środka? Czemuż po tak wielu Kommunijach zawsze jednakowi jesteśmy? Czemu z pokorą i ufnością nie rzucimy się do Nóg Najsłodszego Jezusa, rzeczywiście w nas przytomnego, i nie czynimy Mu świętego gwałtu, tak do Niego z głębi Serca przemawiając: Nie! Panie, nie puszczę Cię, aż mi pobłogosławisz, nie podniosę się, dopóki mi nie dasz mocy do pokonania owych złych skłonności, które tak często oddalają mię od Ciebie; dopóki nie użyczysz mi skutecznej i nienasyconej żądzy czynienia i cierpienia wszystkiego dla Twojej miłości, oraz wypełnienia w każdej godzinie i w każdem zdarzeniu woli Twej przenajświętszej. 

   Powiedzmy Mu na koniec, że tu idzie o Jego chwałę, aby uczynił godnem Siebie to serce, które się stało świątynią Jego. 

   Ah! iżaliż może nam czego odmówić Pan Jezus, gdy nam dał Siebie Samego?

Postanowienie do wykonania 

   Starajmy się usposabiać do jak najczęstszego kommunikowania, i pamiętajmy, że od przygotowania się i dziękczynienia zawisł cały pożytek tak wielkiego aktu. Ś. Teresa utrzymuje, że jedną z przyczyn, dla których tak małe z Kommunji ś. odnosimy pożytki, jest, iż nie dosyć korzystamy z chwil drogich, w których Jezus Chrystus jest w nas obecny, zaledwie bowiem wnijdzie do serc naszych, odwracamy się zaraz od Niego, zabawiając się myślami obcemi. 

   Modła strzelista. — Któż mi da to Ciało Boskie, to Ciało Pana mojego, bym się Niem nasycił. (Hiob). 
   Boskie Serce i t. d. — Serce bez zmazy i t. d.

Módlmy się: 
   Panie Jezu Chryste, Któryś Najsłodsze Serce Twoje w N. Sakramencie utaić raczył, i nie tylko na ołtarzach, ale nade wszystko w sercach naszych przebywać pragniesz; spraw, aby każda Kommunija była nam nowem serc błogosławieństwem, poskromieniem złych skłonności, pomnożeniem cnót wszelakich, zadatkiem i rękojmią żywota wiecznego. Amen.

Miesiąc Czerwiec poświęcony czci Najsłodszego Serca Pana Jezusa, Warszawa 1874, s. 156-160.