POD OPIEKĄ ŚW. JÓZEFA I ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA

Contemplare et contemplata aliis tradere

Veritas liberabit vos

niedziela, 9 października 2016

Różaniec św. w rękach dowódców wojsk

Znalezione obrazy dla zapytania matka boska różańcowa 
Za Przyczyną Maryi
 
Przykłady opieki Królowej Różańca św.
 
Panno Czcigodna
Cześć Królowej Różańca św.
 
Różaniec św. w rękach dowódców wojsk

Generał Radecki był gorliwym czcicielem Różańca św. Zanim rozpoczął jaką bitwę, najprzód przeżegnał się krzyżem św., a potem wołał do żołnierzy: "Teraz możecie bitwę rozpocząć". Trzymając w jednej ręce miecz, a w drugiej Różaniec św., pierwszy uderzał na nieprzyjaciela, a wiadomo z historii, że pokonywał wroga.
 
Pewnego dnia generałowi Radeckiemu rozerwał się Różaniec, żołnierze blisko niego stojący spostrzegłszy to, bili się o ziarnka jego i za szczęśliwego każdy uważał się, gdy mógł choć jedno ziarnko na pamiątkę schować, po ojcu swoim, gdyż tak go zawsze nazywali.

 
Nie mniej czcił Różaniec i Andrzej Hofer, dowódca i obrońca Tyrolu.
 
W jego życiorysie napisanym przez sławnego pisarza Rappa czytamy, że gdy razu pewnego na czele wojska po spadzistych górach tyrolskich dniem i nocą przechodził, spadł ulewny deszcz, który marsz niemal niepodobnym uczynił. Generał Hofer ani jednego przykrego słówka nie wypowiedział, tylko z całym swym wojskiem na głos zaczął odmawiać Różaniec i szczęśliwie bez wypadku z góry zeszli.
 
Później już jako namiestnik Tyrolu, salony pałacu swego wizerunkami Pana Jezusa i Matki Najświętszej przyozdobił, sam zaś rano i wieczór chodził do kościoła przed cudowny obraz Matki Boskiej Nieustającej pomocy. Nieraz trafiło się, że w kościele przewodniczył ludowi przy odmawianiu Różańca św.
 
Za jego to czasu powiedział kaznodzieja pamiętne te słowa, gdy w dniu imienin cesarza austriackiego miał przemowę do dworu i wojska: "Nie wasze to kule armatnie, ale ziarnka różańcowe pobiły i zwyciężyły nieprzyjaciela".
 
Andrzej Hofer nie zapomniał o Różańcu i wtenczas, kiedy pojmany przez Francuzów i prowadzony był dnia 20 lutego 1810 r. na rusztowanie. Podczas tej smutnej drogi trzymał w rękach Różaniec i tą modlitwą gotował się na śmierć.
 
Za Przyczyną Maryi. Przykłady opieki Królowej Różańca św., Przedruk z roczników Róży Duchownej (1898 – 1925), redagował O. Teodor Jakób Naleśniak św. Teologii Lektor Zakonu Kaznodziejskiego. Tom II. (Przykłady na październik). Lwów. Wydawnictwo OO. Dominikanów. 1927, ss. 11-12.

Za: http://ultramontes.pl/rosarium_ii_3.htm